Spotkanie w Sali Gobelinowej w podziemiach sanockiego zamku o godz. 17.30.
Piotr Kotowicz opowie o badaniach na Białej Górze w Sanoku, które prowadzone były w maju ub. roku. Archeolodzy postanowili dokładnie sprawdzić średniowieczne grodzisko na Białej Górze przy użyciu wykrywaczy metali. Chcieli zniechęcić amatorów poszukiwania skarbów, którzy wykopują różne przedmioty, cenne dla badaczy.
To kultowe miejsce, dawne grodzisko, z którym wiąże się wiele legend. Jedna z nich mówi o tym, że było połączone tajemnym przejściem z sanockim zamkiem. Inna, że chciała tu wznieść rezydencję królowa Bona, ale złe moce zniweczyły jej zamiary, burząc w nocy to, co zostało zbudowane za dnia.
Opowieści z prawdą mają niewiele wspólnego, ale faktem jest, że miejsce od lat przyciągało poszukiwaczy, którzy wierzyli, że odnajdą ukryty tu skarb.
W przypadku archeologów zainteresowanie górującym nad skansenem wzgórzem było uzasadnione. - W XIII wieku zbudowano tu gród obronny. Dziś jego widoczne ślady to wały, fosa i majdan - opowiada Piotr Kotowicz.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?