Miejscowość Dwernik, położona w Bieszczadach w Dolinie Sanu, to jedna z najbardziej znanych baz turystycznych. Przez wiele lat funkcjonował tu znany sklepik ze słynną ”belką”, na której siadywali miejscowi i przyjezdni, rozprawiając o Bieszczadach i życiu. Sklepik tak zrósł się z tym kawałkiem drewna, że powszechni nazywano go „Belką”.
Z końcem kwietnia br. sklepik został zamknięty, bo gospodarze po trzydziestu kilku latach ciężkiej pracy postanowili odpocząć.
– Ale los okazał się okrutny. Sławek bardzo ciężko zachorował i potrzebuje naszego wsparcia – zaapelowali przyjaciele, uruchamiając zbiórkę na zrzutka.pl
Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na transport do szpitala w Brzozowie, za który NFZ nie zapłaci, dlatego koszty transportu musi wziąć na siebie rodzina. Ze zbiórki zostaną też pokryte inne koszty leczenia, opieka i leki.
Pan Sławek w tej chwili jest leczony w szpitalu w Brzozowie. Czeka go niebawem radioterapia.
– Wszyscy lubiliśmy siedzieć na belce, popijać piwko, słuchać opowieści, spotykać ciekawych ludzi. Pomóżmy teraz Dorotce i Sławkowi w tych ciężkich chwilach – proszą przyjaciele.
Ich apel padł na podatny grunt, bo choć zbiórka obliczona jest na kwotę 5 tys. zł, to zebrano już 10,5 tys. zł. To nie zaskakuje, bo przez lata przez „belkę” przewinęło się mnóstwo ludzi kochających Bieszczady i zaprzyjaźnionych z bieszczadnikami.
Pieniądze na leczenie można wpłacać na zrzutka.pl. „Na leczenie Sławka Okonia” .
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?