Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siedzieli na „belce”, a teraz pomagają właścicielowi „Belki”. Zbiórka na chorego bieszczadnika

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
fot, arch. rodzinne
Jeszcze 54 dni zostały do końca zbiórki pieniężnej na leczenia Sławka Okonia, mieszkańca Bieszczadów, prowadzącego w Dwerniku sklep ze słynną „belką”, która zyskała już status „kultowej”.

Miejscowość Dwernik, położona w Bieszczadach w Dolinie Sanu, to jedna z najbardziej znanych baz turystycznych. Przez wiele lat funkcjonował tu znany sklepik ze słynną ”belką”, na której siadywali miejscowi i przyjezdni, rozprawiając o Bieszczadach i życiu. Sklepik tak zrósł się z tym kawałkiem drewna, że powszechni nazywano go „Belką”.

Z końcem kwietnia br. sklepik został zamknięty, bo gospodarze po trzydziestu kilku latach ciężkiej pracy postanowili odpocząć.

– Ale los okazał się okrutny. Sławek bardzo ciężko zachorował i potrzebuje naszego wsparcia – zaapelowali przyjaciele, uruchamiając zbiórkę na zrzutka.pl

Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na transport do szpitala w Brzozowie, za który NFZ nie zapłaci, dlatego koszty transportu musi wziąć na siebie rodzina. Ze zbiórki zostaną też pokryte inne koszty leczenia, opieka i leki.

Pan Sławek w tej chwili jest leczony w szpitalu w Brzozowie. Czeka go niebawem radioterapia.

– Wszyscy lubiliśmy siedzieć na belce, popijać piwko, słuchać opowieści, spotykać ciekawych ludzi. Pomóżmy teraz Dorotce i Sławkowi w tych ciężkich chwilach – proszą przyjaciele.

Ich apel padł na podatny grunt, bo choć zbiórka obliczona jest na kwotę 5 tys. zł, to zebrano już 10,5 tys. zł. To nie zaskakuje, bo przez lata przez „belkę” przewinęło się mnóstwo ludzi kochających Bieszczady i zaprzyjaźnionych z bieszczadnikami.

Pieniądze na leczenie można wpłacać na zrzutka.pl. „Na leczenie Sławka Okonia” .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto