Katyń był traumą, która odcisnęła się na tożsamości narodu na klika pokoleń. Bo nie tylko brakowało elit mogących przyśpieszyć, ulepszyć odbudowę kraju po wojnie, ale jeszcze robiono wszystko, by o nich nie pamiętać. Gdy to okazało się niemożliwe, zrobiono wszystko, by sfałszować prawdę.
Dopiero w wolnej Polsce przywrócono ofiarom Katynia, Charkowa i Miednoje należną pamięć i cześć.
10 kwietnia 2010 r. liczna i różnorodna delegacja państwowa na czele z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim wraz z małżonką, chciała oddać cześć i należny szacunek ofiarom podczas obchodów 70. rocznicy mordu w Katyniu. Niestety, wszystkie osoby zginęły w katastrofie samolotu, byli to ludzie nauki, sztuki, polityki i duchowni.
Pomimo wszystkich różnic, jak: czas, skala i rodzaj, które dzielą te dwa zdarzenia, łączy je jedno, oba zabrały elity polityczne i intelektualne narodu.
Każdy z nas przeżywał te chwile inaczej. Dziesięć lat temu również społeczeństwo Sanoka było w szoku, na Rynku zorganizowano uroczystości, by wyrazić swój ból i żal. Wielu z nas znało część osób, które zginęły w Smoleńsku osobiście. Każdy z nas znał ich działalność społeczną, publiczną i polityczną. Dlatego też podczas spotkania na Rynku 12 kwietnia 2010 r. spotkali się przedstawiciele wszystkich sanockich środowisk.
Dziś ku pamięci przypominamy obrazki z tamtych uroczystości.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?