Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4 liga. Ekoball Stal Sanok - Polonia Przemyśl 1:0. Gol niemal z połowy Kamila Jakubowskiego [RELACJA, ZDJĘCIA]

Bartosz Błażewicz, Tomasz Sowa
Tydzień po wygranej z Resovią II Rzeszów stalowcy odnieśli drugie zwycięstwo w sezonie, znów 1-0 przed własną publicznością. Decydującego gola tuż przed przerwą zdobył Kamil Jakubowski, popisując się strzałem niemal z połowy boiska. W drugiej połowie Polonia nie wykorzystała rzutu karnego.

Uderzenia z dystansu Jakubowski szukał już wcześniej, ale jego pierwsza próba nie przyniosła skutku. Potem drużyna Ekoballu zagrażała przyjezdnym głównie po kornerach – najpierw Karol Adamiak zagłówkował w poprzeczkę, a za moment jeszcze lepszej okazji nie wykorzystał Łukasz Tabisz.

Gdy już wydawało się, że pierwsza połowa nie przyniesie bramek, Jakubowski – widząc wysuniętego Gracjana Maciewicza – spróbował przelobować go niemal z połowy boiska. Bramkarz Polonii chciał łapać piłkę, ta jednak przełamała mu ręce, wpadając do siatki.

Po zmianie stron gospodarze uważniej zagrali w obronie, koncentrując się głównie na pilnowaniu wyniku. Mimo tego przemyska „Barcelona” miała świetną okazję do wyrównania, bo w 64. min sędzia podyktował karnego za faul Szymona Słysza na Pawle Sedlaczku. Piłkę na „wapnie” ustawił sam poszkodowany, jednak jego uderzenie nie sprawiło kłopotów Piotrowi Krzanowskiemu.

Chwilę później Słysz mógł zrehabilitować się za sprokurowanie „jedenastki”, jednak zabrakło precyzji przy wykończeniu aukcji. W końcówce Polonia postawiła wszystko na jedną kartę, mając jeszcze dwie okazje do wyrównania, ale wynik meczu nie uległ już zmianie i punkty zostały w Sanoku.

Wydaje się, że po niemrawym początku sezonu piłkarze Ekoballu w końcu złapali właściwy rytm. Spotkanie z Polonią było jak dotąd ich najlepszym występem – mimo kilku osłabień zespół Piotra Kota zagrał ambitnie i konsekwentnie, a przy tym z właściwą dyscypliną taktyczną. Oczywiście, trochę pomogło szczęście, ale to jak wiadomo sprzyja lepszym.

OPINIA
Kamil JAKUBOWSKI (Ekoball Stal):
– We wcześniejszych meczach oddawaliśmy za mało strzałów, więc dzisiaj trener kazał nam częściej próbować. Tuż przed przerwą zauważyłem, że bramkarz Polonii wyszedł dość wysoko, więc zdecydowałem się go przelobować. No i wpadło. To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo, dzięki któremu na pewno zanotujemy awans w tabeli.

GEO-EKO EKOBALL STAL SANOK – POLONIA PRZEMYŚL 1-0 (1-0)

Bramka: 1:0 Jakubowski (45).

Ekoball Stal:
Krzanowski – S. Słysz, Karol Adamiak, Lorenc, Jaklik (80 Gąsior) – K. Słysz, Kamil Adamiak, Jakubowski, Tabisz, Posadzki (78 Staszkiewicz) – Sobolak (46 Kalemba, 90 Pielech).

Polonia: Maciewicz – Gielarowski, Kuźniar, Czuryk, Valihura – Kowalski, Sedlaczek (80 Stopa), Błahuciak, Wanat, Falko (62 Popynaka) – Zanko.

Żółte kartki:
Jakubowski, Słysz, Gąsior – Czyryk, Kuźniar, Wanat.

Sędziował: Warzocha (Rzeszów). Widzów: 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto