Bartosz Romowicz apeluje o odwołanie wyborów prezydenckich oraz wsparcie dla przedsiębiorców

W liście apelują o przełożenie wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja, podając szereg argumentów, świadczących o tym, że w obecnej sytuacji, jest to niewłaściwy pomysł.

Samorządowcy uważają, że w czasie epidemii przygotowanie i przeprowadzenie wyborów powszechnych w sposób zapewniający bezpieczeństwo w trybie określonym przez kodeks wyborczy jest niemożliwe, a nawet sprzeczne z Konstytucją RP.

– Jak zabezpieczyć członków komisji obwodowych w dniu wyborów, wyposażyć ich w środki ochrony osobistej, skoro sprzętu brakuje nawet dla pracowników służby zdrowia – dopytują w liście. – Jak zorganizować wybory w szpitalach czy umożliwić realizację czynnego prawa wyborczego osobom objętym kwarantanną?

Samorządowcy zaznaczają, że Polsce grozi załamanie sytemu ochrony zdrowia, który obecnie ratują jedynie zbiórki publiczne oraz podejmowane przez obywateli charytatywne akcje produkcji sprzętu ochronnego.

Apelują również o pilną nowelizację specustawy z 2 marca 2020 r. i uruchomienie większego wsparcia dla obywateli i przedsiębiorców, głównie z branży turystycznej i gastronomicznej.

- Wielu z tych przedsiębiorców nie będzie w stanie przetrwać do kolejnego sezonu – czytamy. – Bez wsparcia rządu branże te będą masowo zwalniać pracowników, a w konsekwencji będą zmuszone zamknąć działalność. Gminy, których znaczną część stanowiły podatki z tych działalności, będą pod presją, aby podatki te rozkładać czasie lub umarzać. Ratunek dla polskiej turystyki potrzebny jest tu i teraz!

Samorządowcy domagają się także możliwości wydatkowania środków z tzw. „korkowego” na cele związane ze zwalczaniem epidemii.

Bartosz Romowicz zapewnia, że jeśli sytuacja w kraju nie ulegnie poprawie, to będzie jednym z burmistrzów, który nie zorganizuje w gminie wyborów prezydenckich.