- Nie narażę zdrowia i życia mieszkańców mojej gminy tylko po to, by ktoś zorganizował wybory, bo ktoś chce te wybory wygrać - mówi z rozmowie z portalem nowiny24.pl Bartosz Romowicz, burmistrz miasta i gminy Ustrzyki Dolne.
I dodaje, że nie czuje się wystraszony wypowiedzią wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, który zagroził w poniedziałek rano, że w razie oporu samorządowców władza wprowadzi do gmin komisarzy.
- Najpierw zapewnijmy bezpieczeństwo, a później bierzmy się za wybory - apeluje Bartosz Romowicz.