Dwa przegubowe autobusy wróciły do Niemiec. Przez ponad rok przewiozły w Przemyślu setki tysięcy uchodźców [ZDJĘCIA]

- Po wybuchu wojny na Ukrainie i następstwie, jakim był kryzys uchodźczy, w bardzo krótkim czasie zostaliśmy zmuszeni jako samorząd do organizacji systemu komunikacji, który będzie służył osobom uciekającym z Ukrainy - wspomina Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.

Jak opowiada, założenia, jakie wówczas przyświecały władzom miejskim, to transport uniezależniony od transportu miejskiego. Tak, żeby mieszkańcy mogli korzystać z autobusów miejskich w normalny sposób. Ponadto chodziło o transport wydajny, gdyż z przejścia granicznego w Medyce do Przemyśla dojeżdżało nawet kilkanaście tysięcy uchodźców dziennie. Ponadto miał to być transport ”na zamówienie”, tak, żeby wszystkie noclegownie w mieście mogły sprawnie transportować uchodźców.

- Jednym z naszych partnerów, który zareagował bardzo szybko, było nasze miasto partnerskie Paderborn w Niemczech i firma realizująca transport publiczny w tym mieście PaderSprinter. Już 12 marca 2022 (kilka tygodni od wybuchu wojny - przyp. red) dostarczyli oni do Przemyśla dwa przegubowe autobusy marki Mercedes, które od początku służyły jako podstawa naszego transportu. W ciągu roku autobusy te przejechały dziesiątki tysięcy kilometrów, przewożąc setki tysięcy osób - wspomina W. Bakun.

Po roku służby wypożyczone „przeguby” wracają do Paderborn.

- Z tego miejsca chciałem serdecznie podziękować burmistrzowi Paderborn Michaelowi Dreier i przedstawicielom firmy PaderSprinter za ekspresową reakcję, serce, empatię i prawdziwe partnerstwo, jakie łączy nasze miasta. To dla nas było, jest i będzie zawsze bardzo ważne, żeby w trudnych chwilach nasze miasta wspierały się w każdy możliwy sposób. W tym roku świętujemy 30-lecie naszego partnerstwa i będę miał okazje osobiście podziękować i uhonorować burmistrza miasta i jego wspaniałych mieszkańców - dodaje prezydent Przemyśla.