Elżbieta Łukacijewska kontra Tomasz Matuszewski. Powodem sporu jest zmiana granic Sanoka

Europosłanka zaapelowała kilka dni temu do burmistrza Sanoka w sprawie poszerzenia granic miasta o 10 sołectw z gminy Sanok i Zagórz, wzywając go do dialogu z mieszkańcami i włodarzami ościennych gmin.

Wystąpienie Elżbiety Łukacijewskiej nie spodobało się Tomaszowi Matuszewskiemu, dlatego w kilkuminutowym filmiku, również zamieszczonym na portalu społecznościowym, odniósł się do słów europosłanki.

- Znamienne jest dla mnie to, że pani poseł nie jest sanoczanką ani mieszkanką gminy i ostatnimi czasy próżno było doszukać się jej jakiejkolwiek aktywności w sprawach samorządowych. Po raz pierwszy, od kiedy sięgam pamięcią, pani europoseł z zaangażowaniem i troską mówi o budżecie miasta. Chętnie powtórzę, sytuacja finansowa w mieście jest stabilna, z kolejną pozytywną opinią RIO. Czy następny budżet miasta będzie zwiększony o środki finansowe związane z przyłączeniem jakiegokolwiek sołectwa, czy też nie, to bez znaczenia dla budżetu Sanoka

– zapewnia burmistrz.

Tomasz Matuszewski dodaje, że w ostatnich latach Sanok przyspiesza inwestycyjnie, o czym świadczą chociażby coraz wyższe lokaty w rankingach gmin opracowanych przez niezależne ośrodki badawcze.

Zapewnia także, że trudna sytuacja miasta spowodowana pandemią, zaburzyła funkcjonowanie w wielu obszarach, co nie oznacza jednak, że Sanok kosztem ościennych sołectw, chce polepszyć swoją kondycję finansową.

Burmistrz wyjaśnia również, że brak bezpośrednich spotkań z mieszkańcami wynika z pandemii koronawirusa i licznych obostrzeń, które je uniemożliwiły.

- To jednak wyniki konsultacji będą podstawą do dalszych, określonych prawnie działań, które są mechanizmami demokracji, a nie przemowy z Brukseli – zaznacza Matuszewski. - Jestem przekonany, że projekt poszerzenia granic Sanoka niesie za sobą wyłącznie korzyści i jest podyktowany koniecznością społeczno-ekonomiczną.

- Szanowni Państwo. Niestety w tym momencie, nie mam możliwości odnieść się do wypowiedzi Burmistrza Sanoka w sprawie poszerzenia granic. O Panu Burmistrzu najlepiej świadczy fakt, że zamiast rozmawiać z ludźmi, o co apelowałam, atakuje za pośrednictwem kamery moją osobę, w trakcie niełatwej dla mnie walki z koronawirusem. To najlepszy komentarz tego, co się dzieje. W ton retoryki Pana Burmistrza nie będę się wpisywać, a moje zaangażowanie w sprawy sanockie od ponad 20 lat oceniają mieszkańcy Sanoka

– czytamy na Facebooku Elżbiety Łukacijewskiej.