Tuż po sesji inauguracyjnej rady miasta, świeżo zaprzysiężony prezydent Jacek Jaśkowiak przedstawił swój obecny skład. Nastąpiło kilka zmian w strukturach.
W nowym składzie nie będzie już Bartosza Gussa. Jego miejsce zajmie kobieta. To Natalia Weremczuk, która dotychczas pełniła funkcję dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Będzie zajmowała się sprawami związanym z zielenią miejską oraz gospodarką komunalną.
- Każdy menedżer w strukturze powinien spodziewać się tego, że awans może przyjść. Ale ja byłam tak mocno skoncentrowana na własnej pracy i na tym, jakie zadania są przede mną w zakresie polityki przestrzennej, że nie skupiłam się na tym, co się działo, czyli na wyborach, na polityce. Bo to nie jest rola dyrektora. Z pewnością będzie to dla mnie największe wyzwanie w karierze - komentowała nowa wiceprezydentka Natalia Weremczuk.
To nie pierwszy raz, kiedy w skład władz Poznania wybierani są także pracownicy urzędu. Jak przypomniał Jacek Jaśkowiak, w taki sam sposób powołani zostali Jędrzej Solarski i Mariusz Wiśniewski.
- Sprawdził się ten model, w którym nie powierzamy pewnych funkcji typowo w układzie politycznym, tylko dajemy szanse tym, którzy wywodzą się ze struktur - komentował Jaśkowiak.
Prezydent wymienił osiągnięcia dotychczasowej dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
- 400ha zieleni więcej, przy jednoczesnym uwzględnieniu potrzeb mieszkańców w zakresie budowy nowych mieszkań. Łączniki zieleni i ta umiejętność rozmów z wieloma interesariuszami, to było naprawdę bardzo trudne, by w zakresie tego studium znaleźć kompromis z mieszkańcami Górczyna, żeby w tym zakresie robić nowe parki, ale nie narażać się na wypłatę odszkodowań - wymieniał Jacek Jaśkowiak.
Te wielkie osiągnięcia skłoniły mnie, by zaproponować jej stanowisko zastępczyni prezydenta. Cieszy mnie, że przyjęła tę funkcję - dodawał.
Co więcej, rolę pierwszego zastępcy przestał już pełnić Mariusz Wiśniewski. Jego miejsce zajął Jędrzej Solarski.
Prezydent dodawał, że jednym z priorytetów, na którym skupią się teraz władze miasta będzie rozwój kultury. Stąd takie zmiany na stanowiskach wiceprezydentów.
- Chcemy wybudować najlepszą filharmonię w Europie. Musimy też pomyśleć, jak lepiej wykorzystać konkurs Wieniawskiego, musimy go wesprzeć mocno finansowo. W wyniku tych rozmów doszliśmy do konkluzji, że jeżeli kultura to musi to być Jędrzej Solarski - mówił prezydent.
I dodawał: - To nasza wspólna decyzja z panem Rafałem Grupińskim. Chcieliśmy podkreślenia, że po tym kapitalnym remoncie Poznania dzisiaj tym priorytetem będzie kultura, ale też sprawy społeczne, którymi zajmuje się Jędrzej Solarski.
Jak tłumaczył prezydent, Mariusz Wiśniewski nadal pozostaje w strukturach władz Poznania.
- To nie jest tak, ze nagle edukacja czy kwestie mobilności i transportu stają się dla nas mniej ważne. To nie jest też związane z tym, że nam się nie układa współpraca z Mariuszem Wiśniewskim, ale jest to symboliczne położenie nacisku na kulturę. 9 i pół roku współpracy z Mariuszem Wiśniewskim to przede wszystkim najnowocześniejszy transport w Polsce i przejście przez wszystkie trudy związane z reformą oświaty - pandemią, kumulacją roczników, falą uchodźców i dzieci, które trzeba było w związku z tym przyjąć do szkół. Dlatego za to chciałem podziękować i nadal będziemy z Mariuszem kontynuować współpracę.
Prezydent nie ukrywa, że podjęte dotychczas decyzje mogą w przyszłości ulec zmianie.
- Być może za kilka miesięcy dokonamy pewnej korekty. Nie wykluczam też, że być może dojdziemy do wniosku, żeby powołać jeszcze jednego zastępcę czy zastępczynię - przyznawał Jaśkowiak.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
