Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta zgubiła się w rejonie Jeziorek Duszatyńskich w Bieszczadach. W akcji Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

OPRAC.:
Łukasz Solski
Łukasz Solski
archiwum Grupy Bieszczadzkiej GOPR
W sobotę bieszczadzka grupa GOPR otrzymała zgłoszenie o zaginięciu kobiety w rejonie Jeziorek Duszatyńskich.

W sobotę grupa znajomych wybrała się czerwonym szlakiem z Duszatyna w kierunku Jeziorek. Ok. godz. 13 kobieta oddzieliła się od znajomych z uwagi na słabszą kondycję i wolniejsze tempo. Pozostała grupa nie mając z nią kontaktu ok. godz. 17 poprosiła o pomoc w poszukiwaniach Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

- W przeprowadzonym wywiadzie okazało się, że kobieta jest raczej wątłego zdrowia - leczyła się na depresję, była alergikiem i miała astmę, która zwykle ujawniała się przy wysiłku a nie miała ze sobą lekarstw

- poinformował bieszczadzki GOPR na Facebooku.

Do poszukiwań przystąpiło 30 ratowników. Ok. godz. 19 poszukiwana nawiązała kontakt ze znajomymi, dzwoniąc z telefonu spotkanego na trasie turysty (jej telefon był rozładowany). Jak się okazało, nie skręciła w odpowiednim miejscu na szlak i cały czas kierowała się drogą, wychodząc na szczyt Chryszczatej.

Z udzielonych informacji wynikało, że bardzo osłabła, że nie pamięta części drogi i że w pewnym momencie spadła z niewielkiej skarpy i trochę się poobijała.

Po dotarciu ratownicy poszukiwaną opatrzyli i zwieźli do Duszatyna, gdzie odebrała ją rodzina.

Cała akcja zakończyła się ok. godz. 22.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto