Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolej gondolowa nad zaporą w Solinie. Gmina nie przyjęła pierwszej oferty Polskich Kolei Linowych. Będzie kolejny przetarg [WIZUALIZACJE]

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Inwestor zainteresowany budową kolei gondolowej nad zaporą w Solinie zaoferował gminie zbyt niską cenę za grunty. Wójt zapowiada szybkie ogłoszenie kolejnego przetargu i jest przekonany, że dojdzie do realizacji inwestycji.

"Budowa Kolei Gondolowej wraz ze stacją dolną Plasza, górną Jawor, budynkami towarzyszącymi i infrastrukturą techniczną"– tak nazywa się projekt, który ma być wielkim przedsięwzięciem turystycznym w gminie Solina.

Inwestycję wpisała na listę swoich strategicznych realizacji spółka Polskie Koleje Linowe. W budowę kolei gondolowej nad koroną zapory oraz wieży widokowej spółka zamierzała zainwestować ok. 60 mln zł.

Władze Soliny przez wiele miesięcy przygotowywały warunki do realizacji inwestycji. W posiadaniu gminy są grunty na których mają być zbudowane obiekty. To ponad 9 hektarów. Gmina uzyskała niezbędne zgody. Ma też projekt budowlany, który przekaże inwestorowi, by ten mógł wystąpić o pozwolenie na budowę.

Na sprzedaż nieruchomości gmina ogłosiła przetarg. Cena wywoławcza dziesięciu działek położnych w Solinie, w sąsiedztwie zapory, została ustalona na 8 mln 676 tys. zł. Jednak za tę kwotę nie znalazł się nabywca.

CZYTAJ TEŻ: Działki w Bieszczadach. Ile kosztują, jaka jest oferta, na co zwracać uwagę. Jak kupić nieruchomość w Bieszczadach

- W postępowaniu przetargowym wpłynęła jedna oferta - informuje Maciej Zamojski, naczelnik wydziału organizacyjnego UG Solina. - Była to oferta Polskich Kolei Linowych. Komisja przetargowa stwierdziła, że nie spełnia ona wymogów określonych w ogłoszeniu o przetargu, ze względu na to, że zaoferowana cena była niższa od ceny wywoławczej nieruchomości, co spowodowało rozstrzygnięcie przetargu z wynikiem negatywnym.

To nie oznacza jednak, że nie ma szans na gondole nad Soliną. PKL nie wycofuje się z deklaracji zainwestowania w tym regionie.

- Po zapoznaniu się z uzasadnieniem spółki przyjmuję je do wiadomości i cieszę się, że pomimo trudnej sytuacji w gospodarce i turystyce, jest nadal zainteresowana zrealizowaniem tej strategicznej inwestycji - mówi Adam Piątkowski, wójt Soliny. I dodaje, że epidemia koronawirusa wpłynęła na wszystkie obszary gospodarki i wprowadziła nowe okoliczności, także dla inwestorów i samorządów.

Gmina zamierza w najbliższym czasie ogłosić kolejny przetarg na zbycie nieruchomości wraz ze zobowiązaniem realizacji inwestycji na warunkach konkursowych. Tak, by budowa kolei widokowej nad zaporą wodną w Solinie mogła zostać zrealizowana jak najszybciej.

- Potrzebujemy takiej inwestycji w Solinie, która jest szansą na wzrost zainteresowania turystów Bieszczadami i będzie wraz z planowanym zapleczem turystycznym stanowić jej olbrzymią atrakcję

- podkreśla wójt Piątkowski.


W Oleszycach powstał testowy odcinek drogi, wybudowanej z użyciem komponentu siarkowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto