Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz z Sanoka stanął na dachu świata. Teraz wyrusza na podbój Antarktydy [ZDJĘCIA]

Sabina Tworek
Łukasz Łagożny, 38-letni sanoczanin, 13 grudnia leci na Antarktydę, aby zdobyć ostatni szczyt Korony Ziemi, Masyw Vinsona. Jeśli mu się uda, będzie pierwszą osobą na Podkarpaciu, która zdobyła najwyższe szczyty górskie siedmiu kontynentów.

Ostatnie osiągnięcie Łukasza to Mount Everest (8848 m n.p.m.), który pokonał 16 maja 2018 roku. Do tej pory nie udało się to uczynić nikomu z naszego województwa. Górę zdobył w wielkim stylu, bo do wysokości 8300 metrów doszedł bez używania tlenu. Tym samym znalazł się w grupie pięciu śmiałków na świecie, którzy tego dokonali. Na większych wysokościach brak butli tlenowej skutkowałby już śmiercią.

Góra pełna tajemnic

Tegoroczna wyprawa jest bardzo trudna pod względem logistycznym.

– Lecę z Warszawy do Madrytu, później do Santiago i następnie do Ameryki Południowej, skąd z resztą załogi polecimy samolotem transportowym na Antarktydę – mówi Łukasz. – Masyw Vinsona jest dla mnie jak postawienie kropki nad „i”. Mam nadzieję, że dziesięcioletnia praca zaowocuje zdobyciem Korony Ziemi.

Sanoczanin nie ukrywa, że największym wyzwaniem dla niego nie jest trudność trasy, ale temperatura powietrza, jaka panuje w górach.

– Obecnie na Antarktydzie mamy lato, czyli temperatury dochodzą do minus 35 stopni Celsjusza. To dość ciepło, zważywszy, że zimą jest tam nawet minus 90 stopni. Temperatura poniżej 60 stopni powoduje już zamarzanie białka w gałce ocznej.

Łukasz do wyprawy przygotowuje się od dawna. Bierze udział w ultra maratonach i testach kondycyjnych. W tym roku przebiegł 240 kilometrów w 39 godzin, 26 minut i 24 sekundy, zajmując 18 miejsce. Dwa razy podczas biegu usnął, co do tej pory wydawało mu się niemożliwe. Łukasz wziął też udział w Otyliadzie, podczas której przepłynął w ciągu 12 godzin 24 km, zdobywając brązowy medal. Jednak to nie sukcesy sportowe są dla niego najważniejsze, ale sprawdzenie swojej kondycji fizycznej i psychicznej przed wyprawą.

Zdobycie Masywu Vinsona (4892 m n.p.m.) nie powinno być dla Łukasza trudne, bo szczyt jest prawie o połowę niższy niż Mount Everest.

Święta Bożego Narodzenia 2019. Pięknie przyozdobiony rynek w...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto