"Magiczna Akademia", czyli "Dzień Otwarty" w CEZ w Malborku. Powitali ósmoklasistów w swojej bajce

Z zaproszenia Centrum Edukacji Zawodowej skorzystali ósmoklasiści z podstawówek powiatu malborskiego. Mogli zapoznać się z większą częścią bazy dydaktycznej, czyli poszczególnymi pracowniami. Centrum samo w sobie nie jest niezależną szkołą, tylko jednostką, która stanowi „system naczyń połączonych” przede wszystkim z Zespołem Szkół Technicznych w Malborku. Tutaj młodzież z ZST ma możliwość uczyć się praktycznej strony zawodu w przystosowanych do tego celu pracowniach. CEZ współpracuje też z Młodzieżowym Ośrodkiem Wychowawczym i Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym w Malborku, gdzie również istnieje szkolnictwo zawodowe w ramach szkół branżowych.

- Uczniowie z ZST, MOW i SOSW przychodzą do nas na naukę zawodu. Kształcimy m.in. w zawodach mechanicznych. To przede wszystkim technik mechanik skrawania, ale mamy też dosyć dużo chętnych na mechanika samochodowego na poziomie szkoły branżowej i technicznej, a zajęcia odbywają się w dwóch pracowniach samochodowych stacji diagnostycznej. Inne kierunki mechaniczne to ślusarz, mechanik-monter maszyn i urządzeń – wylicza Waldemar Kuliński, dyrektor CEZ.

CZYTAJ TEŻ: W CEZ w Malborku zawodu uczą się mistrzynie Polski we fryzjerstwie

Podczas spaceru po „Magicznej Akademii”, w którą zmienił się CEZ w nawiązaniu do "Akademii Pana Kleksa", młodzież z podstawówek zwiedziła też pracownię elektryczną i elektroniczną. Zajrzała do pracowni fryzjerskiej, w której zajęcia prowadzi Karolina Hajdukiewicz, ubiegłoroczna mistrzyni świata, a uczennice zdobywają laury na fryzjerskich mistrzostwach Polski. A w pracowni gastronomicznej, gdzie na co dzień szkolą się kucharze i cukiernicy, na gości czekała pizza.

Jeśli chodzi o pracownię gastronomiczną, możemy się poszczycić, że nasi uczniowie przygotowują catering na imprezy w Malborku – dodaje dyrektor Kuliński.

Spacer po CEZ kończył się w sali konferencyjnej, gdzie dla uczestników wystąpili tancerze zespołu Bursztynki pod kierunkiem Celiny Pacanowskiej i zaśpiewała młodzież z Balbin prowadzonych przez Marię Seibert.

„Dzień Otwarty” miał zachęcić uczniów podstawówek do wyboru szkolnictwa zawodowego. Dodatkowym atutem ma być jakość kształcenia, a ta zależy m.in. od wyposażenia. CEZ dysponuje już nowoczesnymi pracowniami, ale baza ma być doposażona w ramach kontynuacji projektu „Zostań zawodowcem”. Placówka czeka na rozdysponowanie unijnych środków przez marszałka województwa pomorskiego.

- Jako centrum mamy projekty na ponad 4 mln zł i będziemy doposażać poszczególne pracownie. Oczywiście, są zawody priorytetowe, które marszałek województwa pomorskiego wybrał. Jeżeli chodzi o nas, to branżą wiodącą są odnawialne źródła energii. Mamy taką pracownię, ale branża OZE to tak naprawdę jest też trochę elektryk, trochę elektronik, trochę hydraulik. Natomiast na samą pracownię OZE mamy ponad 300 tys. zł. Myślę, że od września ruszą już konkursy i najpóźniej pod koniec roku będziemy dokonywać pierwszych zakupów. Ale projekt oprócz doposażania i zakupu sprzętu to również szkolenia dla kadry nauczycielskiej i oczywiście uczniów najstarszych klas – mówi Waldemar Kuliński.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!