NIE! dla rozbioru gminy Sanok. Przedstawiciele gminy wiejskiej wydali oświadczenie

- Chcemy podkreślić, że zmiana granic powinna odbywać się na zasadach pełnego partnerstwa, z uwzględnieniem wzajemnych interesów oraz woli mieszkańców. Po wnikliwej analizie dokumentów finansowych i strategicznych miasta Sanoka, stwierdzamy, że nie widzimy żadnych korzyści dla mieszkańców miejscowości gminy Sanok w przypadku przyłączenia. Nie chodzi o rozwój miasta, ale o ratowanie budżetu Sanoka!

– czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Annę Hałas, wójta gminy Sanok oraz Tadeusza Wojtasa, przewodniczącego Rady Gminy Sanok.

Zdaniem przedstawicieli gminy wiejskiej Sanok tylko ciężką, mądrą, merytoryczną, systematyczną, wartościową, odpowiedzialną i pełną zaangażowania pracą można poradzić sobie z problemami finansowymi i rozwijać miasto.

Gmina Wiejska jest OK

Na Facebooku powstał fanpage „Gmina Wiejska jest OK”. Znajdziemy na nim m.in. argumenty przemawiające za tym, dlaczego mieszkańcy wsi nie powinni wyrazić zgody na przyłączenie się do miasta.

- Według budżetu na rok 2021 zaledwie 6% dzieli miasto Sanok od granicy zadłużenia, która wynosi 60% planowanych dochodów. 104 miliony złotych długu miasta wiążą ręce w przypadku realizowania dużych inwestycji. Czy Miasto Sanok będzie inwestować w Twoją miejscowość, skoro już teraz nie ma za co tego robić dla swoich mieszkańców? Miasto Sanok chce zabrać dziewięć sołectw z naszej gminy! Mówimy tym planom kategoryczne NIE! Nie chcemy być antidotum na finansowe problemy miasta! Nie chcemy wyższych podatków! Nie chcemy zastoju inwestycyjnego! Nie chcemy zabrania możliwości decydowania o majątku sołeckim!

– czytamy na fanpage Gmina Wiejska jest OK.

Mocnym argumentem świadczącym o zasadności powyższego wpisu jest kwota zadłużenia gminy wiejskiej Sanok, która według budżetu na bieżący rok, stanowi tylko 37 proc. dochodów budżetowych.

- Mamy więc zapas, potencjał i możliwości. Możemy wspólnie jeszcze wiele wybudować - przekonuje wójt Anna Hałas.