Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Objazdowy Marsz Równości przyjechał do Sanoka [ZDJĘCIA]

Dorota Mękarska
Fot. Wojtek Zatwarnicki
Około 150 – 170 osób wzięło udział w Marszu Równości, który przeszedł dzisiaj ulicami Sanoka. Z tego około 10 procent to byli mieszkańcy miasta oraz Leska i Ustrzyk Dolnych. Pozostali to ludzie z Rzeszowa, Krakowa i Warszawy.

Bez wątpienia było więcej funkcjonariuszy policji. W Sanoku zgromadzono naprawdę duże siły, łącznie z polewaczką do polewania tłumu wodą. Miasto było zabezpieczone maksymalnie.

Sanoczanie okazali się jednak generalnie niezainteresowani wydarzeniem, nawet podczas przemarszu przez ulice miasta niewiele osób obserwowało to wydarzenie z okien i balkonów. Były to dosłownie pojedyncze przypadki. Nikt też spontanicznie nie przyłączał się do marszu. Natomiast kierowcy wyrażali swoje zdanie ochoczo, ale większość wypowiedzi nie nadaje się do cytowania, bo z powodu marszu ruch w mieście był utrudniony.

W marszu wzięła udział radna powiatowa Marzena Marczak- Dziurawiec, która zabrała głos na jego początku. Oprócz banalnych stwierdzeń, że „Świat jest kolorowy” i „Matka Ziemia kocha wszystkie swoje dzieci” radna wyraziła zadowolenie, że marsz doszedł do skutku.

Na marszu można było też dostrzec Łukasza Woźniczaka, wiceburmistrza Leska, który niósł dużą tęczową flagę. Wiceburmistrz, jak zaznaczył, był na marszu prywatnie.

W okolicy osiedla Błonie na uczestników Marszu Równości czekał baner wywieszony przez kibiców Stali Sanok, na którym napisano „Zakaz pedałowania”. Ogólnie marsz przebiegł jednak spokojnie.

W czasie przemarszu na rynku w Sanoku modliła się grupka mężczyzn, którzy dzisiaj rano wzięli udział w Męskim Różańcu. Byli to mieszkańcy Sanoka, okolicznych miejscowości i Przemyśla. Zaczęli modlić się o godz. 14, czyli w tym samym czasie kiedy Marsz Równości miał wystartować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto