Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE przeprowadziła akcję zarybiania Jeziora Myczkowskiego. Do jeziora trafiło 150 kg pstrąga potokowego [ZDJĘCIA]

Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Fot. Wojtek Zatwarnicki
PGE Energia Odnawialna, z Grupy PGE, przeprowadziła zarybianie Jeziora Myczkowskiego. Do jeziora znajdującego się w pobliżu Elektrowni Szczytowo-Pompowej Solina trafiło 150 kg pstrąga potokowego.

To kolejna w tym roku akcja zorganizowana przez spółkę, w sąsiedztwie należących do niej obiektów energetycznych, która ma na celu odbudowę populacji różnych gatunków ryb.

- PGE Energia Odnawialna od dawna włącza się w akcje zarybiania. W tym roku po raz pierwszy postanowiliśmy przeprowadzić taką akcję na terenie Jeziora Myczkowskiego. Dzięki temu możemy pomóc w odnowie populacji pstrąga, a tym samym przyczynić się do wzrostu różnorodności przyrodniczej i poprawy całego ekosystemu wodnego – powiedział Krzysztof Majcher, dyrektor Oddziału ZEW Solina-Myczkowce.

W ramach działań na rzecz populacji pstrąga potokowego, spółka PGE Energia Odnawialna zaangażowała się również w odtworzenie historycznych tarlisk na rzece San. Było to konieczne, ponieważ proces ten nie mógł odbywać się naturalnie. San jest rzeką przegrodzoną przez zapory, co powoduje, że woda nie jest w stanie samoczynnie przesuwać kamieni i żwiru, z których zbudowane jest tarlisko. Dlatego, by ryby mogły się swobodnie rozmnażać, konieczne okazało się naniesienie kilkudziesięciu kilogramów budulca.

- Zarybianie Jeziora Myczkowskiego to kolejne tego typu akcja organizowana przez PGE Energia Odnawialna w tym roku. Pod koniec października, dzięki zaangażowaniu spółki do Jeziora Raduszeckiego i Jeziora Dychowskiego trafiło pół tony ryb trzech gatunków, tj. lin, karp i karaś pospolity – poinformował Maciej Gelberg, rzecznik prasowy PGE Energia Odnawialna.

Ryby, które trafiły do zalewu zostały wyhodowane w Ośrodku Zarybieniowym Polskiego Związku Wędkarskiego w Wołkowyji.

- Wpuszczone dzisiaj do jeziora pstrągi mają dwa lata. Ich wielkość jest zróżnicowana. Najdłuższe osobniki mają około 30 cm długości. Zostały przetransportowane specjalistycznym samochodem wyposażonym w basen z systemem napowietrzania wody i tzw. rękaw do bezpośredniego wpuszczania ryb do wody – powiedział Marcin Korzeniowski z Polskiego Związku Wędkarskiego w Krośnie.

Zalew Myczkowiecki o powierzchni 200 ha jest sztucznym jeziorem powstałym w wyniku spiętrzenia przez zaporę wód rzeki San. Pełni rolę zbiornika wyrównania dobowego dla Elektrowni Szczytowo - Pompowej Solina.

Zalew tworzy zapora ziemna o długości 386 m. Szerokość korony zapory to 9 m, maksymalna szerokość w podstawie wynosi 108 m, a wysokość 17,5 m. Zapora usypana jest z pospółki żwirowo-piaskowej z dużą zawartością części ilastych i pylastych. Szczelność zapewnia jądro ilaste znajdujące się w środkowej części korpusu. Zapora w środku posiada betonową część przelewową. Część betonowa składa się z tzw. przelewów oraz ujęcia wody do sztolni elektrowni. Nad przelewami znajduje się most o szerokości 4 metrów.

Budowę prowadzono w latach 1921–1925, a następnie w latach 1956–1960 podwyższono zaporę i dokończono budowę elektrowni. Jezioro Myczkowskie jest sztucznym zbiornikiem wodnym o powierzchni ok. 2 km², głębokości od 5 do 15 m i pojemności 11 mln m³.

Należąca do Grupy Kapitałowej PGE spółka PGE Energia Odnawialna jest obecnie największym producentem zielonej energii w Polsce. Posiada 20 farm wiatrowych, 29 elektrowni wodnych, 4 elektrownie szczytowo-pompowe oraz 5 farm fotowoltaicznych. Łączna moc zainstalowana wszystkich obiektów wynosi 2415,5 MW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PGE przeprowadziła akcję zarybiania Jeziora Myczkowskiego. Do jeziora trafiło 150 kg pstrąga potokowego [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto