Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podwieszane baseny ekomariny w Polańczyku już otwarte [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Poprzez tego typu inwestycje jesteśmy w stanie ściągnąć w Bieszczady najbardziej wymagającego turystę - tak podczas otwarcia ekomariny w Polańczyku podkreślała Małgorzata Jarosińska - Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej. - To miejsce jest jak lada z cukierkami. Wszystko pięknie wygląda, wszystkiego chciałoby się spróbować.

Ekomarina z dwoma podwieszanymi basenami, która powstała w pobliżu WOPR-u, niedaleko fiordu Nelsona to nowa atrakcja turystyczna Polańczyka.

Powierzchnia drewnianego pomostu to 1000 m kw, z czego około 300 zajmują baseny. Pierwszy to brodzik o kształcie kwadratu (9 na 9 m). Woda nie przekracza tu dopuszczalnej głębokości 40 cm. Drugi to basen kąpielowy w kształcie prostokąta o wymiarach: 20 na 9 m. Jego głębokość to 110 cm.

Powstał także mały punkt gastronomiczny. Można rozłożyć leżaki, a także skorzystać z wypożyczalni łodzi motorowych, jachtów, solemaranów, czy kajaków.

Podwieszane baseny ekomariny w Polańczyku już otwarte [ZDJĘCIA, WIDEO]

Przy brzegu zbudowane zostały dwa budynki z oryginalnymi w formie dachami przypominającymi żagle lub fale znad jeziora. To kapitanat, gdzie rusza właśnie szkoła żeglarska dla dzieci i młodzieży oraz restauracja z tarasami serwująca m.in. ryby słodkowodne. Wykonane zostały alejki, nowe nasadzenia i zejścia nad brzeg. Inwestycja warta ok. 11 mln zł otrzymała dofinansowana z programu Polska Wschodnia.

Marina jest eko z kilku względów.

- Zbudowaliśmy pomost z systemami odbioru i segregacji odpadów. Mamy odsysarkę do nieczystości z jachtów - mówi Daniel Wojtas, komandor ekomariny, współwłaściciel hotelu Skalny, twórca Krainy Wilka. - Problem czystości jeziora solińskiego jest dla nas niezmiernie ważny. Nie ma turystyki bez czystego środowiska. Zainwestowaliśmy też w łodzie motorowe z napędem elektrycznym.

- Dzięki tej inwestycji jesteśmy w stanie odpowiedzieć na coraz bardziej wygórowane potrzeby turystów. Myślę, że jest to ogromna szansa, żebyśmy pokazywali, że w Bieszczadach też mogą być piękne miejsca do relaksu, a do tego połączone z dbaniem o środowisko - podkreślała minister.

Żeglarzowi - pasjonatowi nie brak ambitnych pomysłów na wycieczki od strony jeziora,. Chce stworzyć szlaki, np. pustelników, czy leśnych stworów oraz uruchomić aplikację o tajemnicach Soliny, pokazującą teren przed zalaniem.

Atrakcją otwarcia był koncert grupy Poparzeni Kawą Trzy.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto