Jak informuje Państwowa Służba Graniczna Ukrainy, jej funkcjonariusze mieli operacyjne informacje o nietypowym transporcie. Czekali na wjazd ciężarówki na ukraińską część przejścia granicznego Korczowa-Krakowiec. Podczas kontroli celnej i granicznej okazało się, że Polacy przewożący śmigłowiec nie mają odpowiednich zezwoleń.
Wartość śmigłowca MI-2, turbinowego silnika lotniczego i główną skrzynię biegów o łącznej wadze 4 ton oszacowano na ponad 20 tys. dolarów amerykańskich, czyli ok. 80 tys. złotych. Sprzęt miał być dostarczony do Berdyczowa.
Ukraińskie służby graniczne twierdzą, że śmigłowiec "prawdopodobnie jest produktem podwójnego zastosowania, czyli może służyć do celów cywilnych i wojskowych.
ZOBACZ TEŻ: Burza śmieciowa na Ukrainie. Silny wiatr rozrzucił tony nieczystości
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?