Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania właściciela strusia emu zakończone sukcesem

Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Przez dwa dni trwały poszukiwania właściciela strusia emu, który błąkał się po okolicach Lalina i Srogowa Górnego na terenie gminy Sanok.

- Wystraszony ptak nie potrafił odnaleźć drogi do domu. Najprawdopodobniej wystraszyły go psy. Został odłowiony przez osobę prowadzącą gospodarstwo, gdzie gmina kieruje zwierzęta, które zgubiły swoich właścicieli. Wydaliśmy komunikat w tej sprawie. Jak się okazało skuteczny. Właścicielem strusia jest hodowca z Lalina. Już odebrał swoją zgubę – poinformowała Karolina Łuczycka, pracownik Referatu Ochrony Środowiska w Urzędzie Gminy Sanok.

Emu pochodzi z Australii. Jest największym ptakiem tubylczym tego kontynentu i drugim pod tym względem na świecie. Większy jest jedynie inny bezgrzebieniowiec – struś afrykański.

Jest nielotem, natomiast bardzo szybko biega, osiągając do 50 km/h. W razie zagrożenia broni się, uderzając napastnika nogami. Potrafi pływać. Hodowcy i farmerzy australijscy tępią emu, gdyż żerują one na polach uprawnych i wyrządzają tam szkody. Pierwsza hodowla strusi w Polsce powstała w roku 1993 w miejscowości Garczyn koło Kościerzyny. By je hodować nie potrzeba specjalnych zezwoleń.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto