Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próbowali udawać celników. Grozi im rok więzienia

OPRAC.:
Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Słuzba Celna.
Dwaj mieszkańcy powiatu sanockiego, wykorzystując elementy umundurowania Służby Celnej, podejmowali czynności służbowe. Wprowadzili w błąd personel sklepu i sprawdzali legalność wyrobów tytoniowych, a następnie na ulicy zatrzymywali samochody do kontroli. Odpowiedzą za przywłaszczenie funkcji funkcjonariusza publicznego.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 15, w Sanoku przy ul. Lipińskiego. Dwaj mężczyźni weszli do sklepu i poinformowali pracowników, że są celnikami. Jeden z nich miał na sobie kurtkę z napisem służba celna, a drugi własne ubranie. Tłumacząc, że jeden jest umundurowany, a drugi „po cywilnemu”, zażądali okazania wyrobów tytoniowych, aby kontrolować ich legalność.

- Ekspedientki widząc wulgarne zachowanie mężczyzn oraz wyczuwając zapach alkoholu, nie podjęły z nimi współpracy. Mężczyźni poinformowali, że to tylko takie żarty i pośpiesznie opuścili sklep. Następnie stojąc przy jezdni usiłowali zatrzymywać pojazdy do kontroli. Jeden samochód się zatrzymał, ale kierowca podejrzewał, że mogą to być oszuści i odjechał – informuje Komenda Powiatowa Policji w Sanoku.

Policjanci zatrzymali mężczyzn w sklepie na ul. Stróżowskiej. Obydwaj są mieszkańcami powiatu sanockiego. Badanie alkomatem wykazało, że byli nietrzeźwi. 26-latek miał w organizmie 2 promile alkoholu, natomiast 25-latek 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Fałszywi celnicy usłyszeli już zarzuty przywłaszczenia funkcji funkcjonariusza publicznego. Za popełnienie tego czynu grozi im do roku pozbawienia wolności.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Sanoku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto