Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest w Sanoku. Mieszkańcy gminy Sanok i Zagórz mówią NIE dla włączenia wsi do miasta [ZDJĘCIA, WIDEO]

Sabina Tworek
Sabina Tworek
W Sanoku protestowali mieszkańcy gminy Sanok i Zagórz, którzy nie zgadzają się na przyłączenie swoich wiosek do miasta.
W Sanoku protestowali mieszkańcy gminy Sanok i Zagórz, którzy nie zgadzają się na przyłączenie swoich wiosek do miasta. Sabina Tworek
Dzisiaj ulicami Sanoka przejechali traktorzyści z gminy Sanok i Zagórz, którzy wyrazili w ten sposób swój sprzeciw wobec zmiany granic miasta.

To już kolejny protest, który tym razem przyjmie nieco inną formę.

- To protest mieszkańców działających w branży rolniczej i leśnej przeciw próbie zagrabienia wsi przez władze miasta Sanoka, to spontaniczna akcja zainicjowana przez mieszkańców i rolników miejscowości, które burmistrz wraz z radnymi miejskimi chciałby zlikwidować i wcielić w swoje granice - mówią organizatorzy.

Protest jest na razie pokojowy, jednak mieszkańcy okolicznych sołectw są gotowi podjąć kolejne, bardziej radykalne kroki.

- Przejazd ciężkim sprzętem przez miasto wraz z tworzonymi przez mieszkańców banerami ma uświadomić sanoczanom oraz ich władzom, jak ogromne znaczenie ma dla wszystkich pozostawienie dotychczasowego stanu miejscowości i ich granic. Wszystkie społeczności podsanockich wsi, zarówno zatrudnione w branżach rolniczych, jak i poza nimi, cenią sobie przywiązanie do ziemi i jej poszanowanie, a także nie pozwolą zatracić rolniczego charakteru wsi, która jest i będzie miejscem pracy kolejnych pokoleń, które inwestują w rolnictwo

- zgodnie mówią mieszkańcy.

Protestujący uważają, że połączenie z miastem spowoduje wzrost kosztów życia i podatków.

W Sanoku protestowali mieszkańcy gminy Sanok i Zagórz, którzy nie zgadzają się na przyłączenie swoich wiosek do miasta.

Protest w Sanoku. Mieszkańcy gminy Sanok i Zagórz mówią NIE ...

- Podsanockie wsie to w znacznej większości powierzchni pola i lasy z rolniczym charakterem wsi. Miasto nie stawia na rolnictwo i z czasem zablokuje możliwość dotychczasowego gospodarowania, który jest sposobem na życie rolników, którzy wciąż produkują żywność pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, są inicjatorami tworzenia form ochrony przyrody, która powinna zostać zachowana dla przyszłych pokoleń - dodają protestujący.

Mieszkańcy zaznaczają również, że ich wioski jako odrębne miejscowości bardzo dobrze się rozwijają.

- Miasto musi uszanować naszą wolę i nie może podejmować decyzji wbrew woli ludności wiejskiej, którą traktuje przedmiotowo i bez szacunku, co przejawia się brakiem współpracy opartej na porozumieniu wszystkich stron oraz pogardliwym traktowaniem i manipulowaniem zdań wyrażonych przez mieszkańców wsi.

Poprzez ciągłe protesty mieszkańcy chcą zwrócić uwagę włodarzy Sanoka oraz radnych miejskich na ich niechęć do przyłączenia do miasta. Oczekują zaprzestania działań mających na celu wchłonięcie ościennych miejscowości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto