W czwartek już o godz. 5.30 rano wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonych rodziców, że ich syn wyszedł w godzinach wieczornych i do tej pory nie powrócił. Część ratowników rozpoczęło przeszukiwanie terenu a kolejni przygotowywali się do akcji. Na szczęście mężczyzna sam szybko się odnalazł.
W nieco późniejszych godzinach porannych Lotnicze Pogotowie Ratunkowe poprosiło o pomoc ratownika pokładowego GOPR w dotarciu do turysty z urazem kręgosłupa w miejscowości Tokarnia. Poszkodowany został przewieziony do najbliższego szpitala.
Chwilę po dotarciu do bazy LPR – przyszło kolejne wezwanie, w którym również niezbędna okazała się obecność ratownika pokładowego GOPR. Tym razem wezwanie dotyczyło upadku z wysokości w trudno dostępnym terenie w miejscowości Huta Brzuska koło Birczy. Po dotarciu ratowników okazało się, że mężczyzna jest w stanie nagłego zatrzymania krążenia. Niestety, pomimo podjętego wysiłku nie udało się uratować jego życia.
W godzinach południowych ratownicy ze Stacji Rejonowej w Cisnej udzielili pomocy kobiecie po omdleniu w rejonie rezerwatu Sine Wiry. Powodem osłabnięcia było wypłukanie elektrolitów. Poszkodowana została przekazana załodze karetki pogotowia.
Również ratownicy ze Stacji Operacyjnej w Ustrzykach Górnych udzielali pomocy mężczyźnie, który doznał bolesnego złamania podudzia podczas zejścia zielonym szlakiem z Małej Rawki. Po zaopatrzeniu i podaniu środków przeciwbólowych poproszono o pomoc Lotnicze Pogotowie Ratunkowe o pomoc w transporcie do szpitala w Lesku.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?