Karczma Jawor PKL Solina, jak mało kto, dba o bezpieczeństwo odwiedzających ją turystów. Na każdym piętrze zawieszone są automatyczne defibrylatory tzw AED. W niedzielę sprzęt został użyty, kiedy doszło do utraty przytomności 63-letniego turysty. O tym jak przebiegała akcja ratowania życia, BPR poinformowało na swoim profilu w mediach społecznościowych.
- Przebywający „po cywilnemu” w Karczmie ratownik Bieszczadzkie Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Sanoku Piotr Hołubowski rozpoznał u niego zatrzymanie krążenia i rozpoczął Resuscytację Krążeniowo Oddechową - prosząc jednocześnie personel restauracji o przyniesienie AED. Po przyklejeniu elektrod, analiza wykazała rytm do defibrylacji. Pierwsze wyładowanie nie przyniosło efektu. Po kolejnym cyklu RKO, wykonano ponownie analizę rytmu, i ponownie AED wykrył rytm do defibrylacji. Po drugim wyładowaniu u pacjenta powróciło spontaniczne krążenie, oddech i pełna świadomość. Po kilkunastu minutach pacjent został przekazany do wezwanej wcześniej karetki, gdzie ponownie doszło do zatrzymania krążenia. Zespół RM wykonał kolejną defibrylację, po której ponownie powróciło spontaniczne krążenie i przytomność. Po konsultacji telefonicznej z lekarzem dyżurnym Hemodynamiki w Sanoku, ZRM z uwagi na potrzebę szybkiego transportu wezwał, do pomocy śmigłowiec LPR - Ratownik 10. Turysta w krótkim czasie trafił do szpitala, gdzie wdrożone zostały zaawansowane zabiegi sercowo-naczyniowe. Pacjent ma się już dobrze. BPR w radosnym nastroju życzy wszystkim udanego tygodnia, a pacjentowi szybkiego powrotu do zdrowia – informuje Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe SP ZOZ w Sanoku.
W niedzielę obchodzono Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?