Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy ze Związku Bieszczadzkich Gmin Pogranicza domagają się odstrzału wilków

Sabina Tworek
Sabina Tworek
W 2020 roku wilki wyrządziły w powiecie sanockim 36 szkód.
W 2020 roku wilki wyrządziły w powiecie sanockim 36 szkód. pixabay.com
Wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu sanockiego, leskiego i bieszczadzkiego ze Związku Bieszczadzkich Gmin Pogranicza wysłali 5 marca pismo do Michała Kurtyki, ministra klimatu i środowiska, w którym domagają się zmniejszenia populacji wilków na terenie południowo-wschodniej Polski.

- Zasięg występowania tego gatunku z roku na rok powiększa się. Utrzymanie populacji wilka w aktualnym stanie i rekomendowanie strat poprzez wypłacanie z budżetu państwa odszkodowań jest niewystarczające. Obecny system nie uwzględnia utraconych korzyści oraz nie reguluje odszkodowań za zwierzęta pogryzione oraz w sytuacjach, gdy nie można w określonym terminie odnaleźć zwłok zwierząt. Dlatego ingerencja człowieka polegająca na efektywnym zahamowaniu wzrostu populacji jest niezbędna

- tłumaczą samorządowcy.

Przedstawiciele Związku Bieszczadzkich Gmin Pogranicza podkreślają, że nie chodzi im tylko o szkody wyrządzone w rolnictwie, ale również o fakt, że drapieżniki nagminnie są widywane w pobliżu gospodarstw rolnych i zabudowań mieszkalnych. Ich ofiarami, oprócz zwierząt gospodarskich, często bywają psy.

Samorządowcy zaznaczają także, że wilki przestały bać się człowieka, nie uciekają na jego widok, a wręcz zbliżają się coraz bliżej ludzi.

- Zwierzęta te stwarzają realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia ludzkiego. Odstrzał redukcyjny lub odłowienie części osobników jest więc całkowicie uzasadnione - argumentują samorządowcy.

Pod prośbą do ministra podpisali się m.in. przedstawiciele gminy Tyrawa Wołoska, Komańcza, Sanok, Zagórz, Cisna czy Ustrzyki Dolne.

Stowarzyszenie Otwarte Ramiona: "wilki nie stwarzają zagrożenia dla życia ludzi"

Z apelem do ministra kultury i środowiska zwróciło się także Stowarzyszenie Otwarte Ramiona, które stanęło w obronie wilków. W piśmie do Michała Kurtyki czytamy m.in.:

- W naturze wilków leży unikanie kontaktu z człowiekiem, a głośne medialne przypadki pojawiania się wilków we wsiach i miastach z reguły dotyczą osobników oswojonych przez człowieka, a więc od młodości skrzywdzonych i pozbawionych umiejętności radzenia sobie w naturalnym środowisku. Co więcej, ludzie w coraz większym stopniu przekształcają środowisko - wycinane są lasy, niszczone naturalne siedliska wilka, pojawia się coraz więcej budynków i dróg. Gdzie mają więc żyć zwierzęta, skoro zabieramy im ich dom?

Malwina Malinowska ze Stowarzyszenia Otwarte Ramiona zwraca uwagę, że w Polsce wilki znajdują się pod ścisłą ochroną od 23 lat, jednak ich populacja ciągle jest zagrożona m.in. kłusownictwem, bezzasadnym ludzkim strachem i degradacją środowiska.

- Nie możemy dopuścić do zezwolenia na legalny odstrzał wilków, bo doprowadzi to do zniszczenia ich populacji, a jednocześnie do zaburzenia funkcjonowania ekosystemów. Wilki bowiem pełnią ważną, wielopoziomową rolę ekologiczną w środowisku, w którym żyją - uzasadnia Malwina Malinowska.

Wilki w powiecie sanockim wyrządziły co najmniej 36 szkód

Z danych przedstawionych przez Łukasza Lisa, rzecznika prasowego Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie wynika, że w 2021 roku do RDOŚ wpłynęły już cztery zgłoszenia dotyczące wyrządzonych przez wilki szkód.

W ubiegłym roku takich skarg było 143 na kwotę blisko 290 tys. zł. Aż 36 incydentów miało miejsce w powiecie sanockim, najwięcej w gminie Komańcza (23 zgłoszenia oszacowane na kwotę 30 tys. zł). Zagryzienia dotyczyły zwłaszcza owiec.

Do tej pory na terenie Podkarpacia udokumentowano tylko jeden przypadek ataku wilka na człowieka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto