Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sanok pomimo wielu sprzeciwów jest większy o jeden kilometr kwadratowy

Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Fot. Tomasz Matuszewski/Facebook
Od 1 stycznia 2023 roku Sanok administruje obszarem 39,09 km kwadratowych, o ponad jeden kilometr większym niż dotychczas. Przyłączony teren to siedziba strategicznych dla Sanoka obiektów miejskiej spółki SPGK Sanok – ujęcie wody i oczyszczalna ścieków na terenie Trepczy o wielkości 101 ha.

Posiadanie ich w granicach miasta ma przynieść dodatkowe wpływy do budżetu, pozwolić na racjonalne gospodarowanie dostawami wody i opłatami za jej dostarczanie, a w przyszłości na realizację projektów związanych z dekarbonizacją systemu ciepłowniczego i planowaną produkcją wodoru w procesie elektrolizy.

- Podjęcie procedury poszerzenia granic i decyzja Rady Miasta w tej sprawie nie należały do łatwych. Gdyby miało być inaczej, nie czekalibyśmy na ten krok przez 50 lat. To ważny moment dla historii Sanoka i jednocześnie doskonałe otwarcie Nowego Roku. Od 1 stycznia na mapie Polski będzie już 979 miast. Prawa miejskie uzyskało kolejnych 15 miejscowości. Nowe granice gmin i miast dotyczyć będą 13 obszarów, w tym Sanoka. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali mnie w żmudnych działaniach – powiedział Tomasz Matuszewski, burmistrz Sanoka.

Sanok pomimo wielu sprzeciwów jest większy o jeden kilometr kwadratowy
UM Sanok

Sprawa poszerzenia granic miasta swój początek miała w 2020 roku. Natomiast w 2021 roku, podczas Sesji Radni Miasta Sanoka, 12 głosami za przy 5 przeciwko, radni opowiedzieli się za przyłączeniem trzech sołectw z gminy wiejskiej Sanok do Miasta. Chodziło o miejscowości: Bykowce, Trepcza i Zabłotce, które znajdują się na terenie wiejskiej gminy Sanok. Pojawiło się wiele protestów. Mieszkańcy sołectw głośno wyrażali swój sprzeciw wobec takich planów. Sanok trzykrotnie próbował powiększyć granice. Ostatecznie zyskał część Trepczy.

To w części zaspakaja ambicje Sanoka, ale strategiczne. Na przejętych terenach znajdują się obiekty niezbędne do produkcji wodoru i dekarbonizacji miasta. W tym celu Miasto powołało pierwszą w Polsce samorządową spółkę wodorową.

Z energii wodorowej mają skorzystać miejskie instytucje, takie jak szkoły czy sanocki MOSiR. Niskoemisyjna energia ma zostać wykorzystana również w transporcie. Bezpośrednim odbiorcą wodoru będzie sanocki Autosan, który już produkuje autobusy napędzane wodorem.

- Wdrożenie naszego projektu pozwoli na zabezpieczenie potrzeb mieszkańców w zakresie bezpiecznego, ekologicznego i oszczędnościowego źródła ciepła. W związku z zainteresowaniem developerów rozwojem budownictwa wielorodzinnego, istnieje zapotrzebowanie do przyłączenia do sieci ciepłowniczej nowych obiektów mieszkalnych. Podobnie sytuacja wygląda w kwestii inwestorów, którzy właśnie w Sanoku chcą otwierać swoje firmy – informował burmistrz Sanoka.

Z myślą o przyszłych przedsiębiorcach, stworzona została tzw. zielona strefa gospodarcza, z dostępem do zeroemisyjnej energii, dzięki czemu sprostają oni wymogom w zakresie emisji CO2 do atmosfery.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto