Z kąpieli w stawach korzystają najczęściej mieszkańcy Sanoka i okolicznych wiosek. Często są to wypoczywające nad wodą rodziny oraz biwakujący nastolatkowie. Rzadko zakaz kąpieli łamią wędkarze, ponieważ oprócz mandatu, najprawdopodobniej straciliby uprawnienia do połowu ryb.
- Dziwi mnie nieodpowiedzialne zachowanie ludzi, którzy wchodzą do wody, gdzie istnieje duże zagrożenie utraty zdrowia i życia - mówi Ryszard Rygliszyn, komendant Społecznej Straży Rybackiej w Sanoku. - Na dnie stawów znajdują się porwane żyłki i plecionki, w które łatwo można się zaplątać. Mnóstwo jest również urwanych haczyków, błysków i kotwiczek o które można się zranić. Zaplątanie w plecionkę z reguły kończy się utonięciem, bo samemu trudno się z niej wyzwolić.
A utonięć w stawach już kilka było
- Z tego co pamiętam, to na terenie stawów w Hłomczy utonęło 5 osób, a w Sanoku 3 osoby - mówi Ryszard Rygliszyn. - Nagminnie zdarzają się śmiałkowie, którzy łamiąc zakaz kąpieli, wchodzą do niebezpiecznej wody. Strażnicy robią co mogą, upominają, proszą kąpiących o opuszczenie łowisk. Często wybuchają także konflikty między wędkarzami i kąpiącymi się, a niejednokrotnie dochodzi nawet między nimi do rękoczynów. Czasami i strażnicy są bezsilni, a kiedy nie pomagają prośby, zmuszeni są wezwać policję.
Komendant SSR przypomina, że zgodnie z artykułem 55 kodeksu wykroczeń ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym, podlega karze do 250 zł grzywny albo karze nagany.
Co ważne, karane jest także samo przebywanie w wodzie. Wykroczenie to może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (np. gdy nie wiedzieliśmy, że kąpiel w danym miejscu jest zabroniona). Oczywiście, głównym powodem uznania danego akwenu wodnego za zakazane są względy bezpieczeństwa.
Na łowiskach PZW Hłomcza, jak również w stawach w Sanoku obowiązuje bezwzględny zakaz kąpieli.
ZOBACZ TEŻ: Strażacy z Przemyśla uratowali psa, który utknął na ścianie kamienicy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?