Szpital w Sanoku poszerzył ofertę leczniczą. Możliwa jest innowacyjna operacja endoskopowa kręgosłupa [ZDJĘCIA]

Operację wykonali u pacjenta cierpiącego od kilku miesięcy z powodu ostrej rwy kulszowej, której przyczyną okazała się masywna przepuklina jądra miażdżystego w odcinku lędźwiowym.

Zabieg przeprowadzono przy użyciu endoskopu nowej generacji, wprowadzanego do kręgosłupa pomiędzy blaszkami łuków kręgów przez cięcie na skórze wielkości 5 mm. Ponad 120-kilogramowa otyłość pacjenta nie była tutaj istotną przeszkodą, tak jak ma to miejsce przy wykonywaniu operacji drogą klasyczną.

Inną zaletą operacji jest również bardzo szybkie uruchamianie chorego, które jest możliwe już w dniu zabiegu i jeszcze szybszy jego powrót do pełnej sprawności. W Polsce operacja tego typu wykonywana jest zaledwie w kilku ośrodkach, m.in. w Klinice Neurochirurgii w Tarnowie.

– Leczymy pacjentów metodami nowoczesnymi i małoinwazyjnymi – mówi neurochirurg Robert Konior. – Chcemy poszerzać zakres leczenia, dlatego założyliśmy fundację na rzecz rozwoju chirurgii kręgosłupa, której celem jest zebranie pieniędzy na zakup m.in. nowego endoskopu służącego do operacji wszystkich odcinków kręgosłupa.

Endoskop użyty do zabiegu został wypożyczony na zlecenie neurochirurgów a wyposażenie bloku operacyjnego szpitala w Sanoku jest z nim w pełni kompatybilne.

– Posiadamy nowoczesny blok operacyjny, który staramy się maksymalnie wykorzystywać – mówi Grzegorz Panek, dyrektor SPZOZ w Sanoku. – Pionierskie zabiegi wykonują u nas lekarza z Tarnowa, dzięki temu nasi mieszkańcy nie muszą jeździć do innych placówek, tylko mogą być leczeni w Sanoku.

W styczniu Robert Konior i Marcin Czternastek wykonali po raz pierwszy w Sanoku zabieg operacyjny u pacjenta ze stenozą kanału kręgowego w odcinku lędźwiowym techniką minimalnie inwazyjną, zaś w listopadzie ubiegłego roku oferta sanockiego szpitala poszerzyła się o operację na kręgosłupie lędźwiowym z użyciem wysokiej klasy mikroskopu śródoperacyjnego.

ZOBACZ TEŻ: Marta Kraus, Podkarpacka Komisja Filmowa, o Podkarpackim Szlaku Filmowym - ROZMOWA