Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy reaktywują linię kolejową po swojej stronie. Po polskiej „108” leży odłogiem - obowiązuje 20 km/h

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Linia kolejowa z Chyrowa została już przebudowana od podstaw
Linia kolejowa z Chyrowa została już przebudowana od podstaw fot. Igor Wójciak
Ukraińcy szybko wykonują remont linii kolejowych z Chyrowa do polskiej granicy. Niestety po polskiej stronie od Ustrzyk Dolnych do granicy państwa zaszły niewielkie zmiany. Tor jak nie nadawał się do ruchu towarowego i pasażerskiego, tak nadal się nie nadaje.

Postępy prac po ukraińskiej stronie budzą respekt, bo praktycznie szlak od Chyrowa został zbudowany na nowo. Roboty rozpoczęły się w sierpniu br., a ich zakończenie planowane jest w pierwszej połowie przyszłego roku.

Stare torowisko zostało rozebrane do poziomu gruntu. Nie tylko wymieniono podkłady kolejowe, zastępując je betonowymi, ale położono również tor, który pozwala dokręcić szyny w rozstawie europejskim, co pozwoli na przejazd pociągów z Sanoka do Chyrowa, bez konieczności zmiany rozstawu kół.

Co ważne, Ukraińcy remontują szlak z Chyrowa, gdzie jest rozgałęzienie na Przemyśl i Krościenko, w obu kierunkach. Prace w jednym i drugim przypadku są na ukończeniu. Po polskiej stronie przeprowadza się zaś tylko modernizację linii 102 z Przemyśla do granicy, ale z Ustrzyk do Krościenka, czyli na linii 108, zostało po staremu.

Po wybuchu wojny na Ukrainie linia kolejowa 108 na wspomnianym odcinku została doprowadzona do stanu przejezdności. Przeprowadzono wtedy doraźne prace od Uherzec Mineralnych do nieczynnego od 12 lat kolejowego przejścia granicznego w Krościenku. Spieszono się, by przewieźć tysiące uchodźców. Jak pamiętamy, pierwszy pociąg wykoleił się. Stan torowiska od tego czasu nie poprawił się, co powoduje, że lekkie składy mogą tam kursować z maksymalną prędkością 20 km/h.

Igor Wójciak ze Stowarzyszenia DolnaKolejowa.pl, idzie dalej w swojej opinii.

– Według dostępnych danych odcinek pomiędzy Ustrzykami Dolnymi a granicą państwa jest w zasadzie nieprzejezdny – mówi bez ogródek. – Ze strony PKP Polskich Linii Kolejowych nie ma żadnej jasnej deklaracji, co będzie na tej linii robione. Padły natomiast nieoficjalne wypowiedzi o pracach utrzymaniowych. Być może chodzi o prace, które spowodują tylko to, że ta linia całkiem się nie rozpadnie. To pudrowanie trupa.

Aktywiści kolejowi biją na alarm, bo linia kolejowa 108 w obecnej sytuacji jest bardzo ważna.

– To kolejne „okno na świat” dla Ukrainy, z niewielu okien , które jej pozostały – tłumaczy Wójciak. – Linią 108 można wywieźć zboże z Ukrainy. Po drugie, jeśli ruszą znowu uchodźcy, bo wiemy jaka sytuacja jest na Ukrainie, jeśli chodzi o instalacje energetyczne, to będzie można ich przetransportować dalej. Ta linia jest również ważna dla nas, dla ruchu pasażerskiego.

Według społeczników ze Stowarzyszenia DolinaKolejowa.pl zostało już udowodnione strategiczne znaczenie linii 108, dlatego nie rozumieją dlaczego nie rozpoczęła się jej modernizacja.

– Jeżeli Ukraińcy mogli w czasie wojny wyremontować jedną i drugą nitkę, to ja sobie nie wyobrażam, by państwo polskie nie zrobiło tego po polskiej stronie – mówi Marek Andruch, starosta bieszczadzki.

Zwróciliśmy się do PKP PLK z pytaniem dotyczących planów modernizacyjnych linii 108, lecz jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ukraińcy reaktywują linię kolejową po swojej stronie. Po polskiej „108” leży odłogiem - obowiązuje 20 km/h - Nowiny

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto