Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie drażnij tego chrząszcza! Oleica krówka wydziela truciznę. Może być śmiertelnie niebezpieczna dla ludzi

OPRAC.:
Gabriela Fedyk
Gabriela Fedyk
Trujący chrząszcz wytwarza na swoich odnóżach ciecz, która chroni go przed drapieżnikami.
Trujący chrząszcz wytwarza na swoich odnóżach ciecz, która chroni go przed drapieżnikami. Bogdan Costin/Unsplash/wirestock/freepik
Oleica krówka to gatunek chrząszcza, który można spotkać w całej Polsce. Choć wygląda sympatycznie, to spotkanie z oleicą krówką może nie należeć do najprzyjemniejszych – o czym informują Lasy Państwowe. Chrząszcz ten wydziela bowiem niebezpieczny, silnie trujący związek chemiczny. Dla człowieka może się on okazać nawet śmiertelny.

Spis treści

Oleica krówka – sympatyczny chrząszcz niebezpieczny dla ludzi

Oleica krówka to gatunek chrząszcza z rodziny oleicowatych o czarnym, ciemnogranatowym lub niebieskoczarnym ubarwieniu ciała z metalicznym połyskiem. Długość jej ciała może wynieść nawet 3,5 cm. Dorosłe owady mają duży, pękaty odwłok i skrócone pokrywy skrzydłowe. Samice są znacznie większe od samców i składają nawet 10 tysięcy jaj. Czułki samców są „złamane”, przez co bez trudu można je odróżnić. Oleice krówki można spotkać od kwietnia do czerwca w Europie, Afryce Północnej i palearktycznej Azji, szczególnie w zbiorowiskach traw na nasłonecznionych terenach, polanach i łąkach.

– Oleica krówka to wyglądający sympatycznie chrząszcz, którego lepiej nie drażnić – piszą na swojej stronie internetowej Lasy Państwowe.

Dlaczego powinniśmy zachować ostrożność, spotykając oleicę krówkę?

Chrząszcz oleica krówka (Meloe proscarabaeus) zawdzięcza swoją nazwę mechanizmowi obronnemu.

– Podczas sytuacji stresowych owad wydziela oleistą żółtą ciecz, zawierającą silnie trujący związek chemiczny – kantarydynę (zaliczaną do grupy terpenów), jedną z najsilniejszych toksyn występujących w przyrodzie – informują Lasy Państwowe.

Dawniej kantarydyna była wykorzystywana w medycynie jako składnik „napojów miłosnych” (pobudzenie zakończeń nerwowych i błon śluzowych układu moczowo-płciowego), do produkcji trucizny i leczenia objawów ospy prawdziwej. Rozcieńczona substancja bywa używana do usuwania brodawek i tatuaży.

– Dawka śmiertelna dla człowieka wynosi około 0,03 g tej substancji. Chociaż pojedynczy owad nie potrafi wyprodukować aż takiej ilości kantarydyny, to jego „porcja”, może silnie podrażnić ludzką skórę, szczególnie gdy substancja dostanie się do nosa i oczu.

Co zrobić, jeśli spotkamy oleicę krówkę?

Oleica krówka może przyciągać wzrok i wzbudzać chęć przybliżenia się, a nawet dotknięcia. Nie należy tego jednak robić. Trujący chrząszcz wytwarza na swoich odnóżach ciecz, która chroni go przed drapieżnikami i w razie zagrożenia wydziela z porów na stawach kolanowych oleiste krople. Zawierają one drażniącą toksynę kantarydynę.

U ludzi podrażnia ona skórę, powodując jej zaczerwienienie i powstawanie pęcherzy. Jeśli chrząszcz olejowy zostanie połknięty, można nawet umrzeć.

W przypadku kontaktu z owadem należy dokładnie umyć ręce, a następnie schłodzić dotknięte miejsce. Jeżeli doszło połknięcia owada, nie należy samodzielnie wywoływać wymiotów, lecz szybko wezwać pogotowie.

Warto dodać, że ci, którzy obserwują oleice krówki z odpowiednim dystansem i ostrożnością, nie powinni się ich obawiać tych mimo ich jadu.

Zobacz, jak wygląda oleica krówka i co się może stać, gdy wejdziesz z nią w bliski kontakt:

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Źródło:
Nie denerwuj oleicy krówki Portal Lasów Państwowych

Uzupełnij domową apteczkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie drażnij tego chrząszcza! Oleica krówka wydziela truciznę. Może być śmiertelnie niebezpieczna dla ludzi - Strona Zdrowia

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto