Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bieszczadach i Beskidzie Niskim działają wszystkie stacje narciarskie. Ruch jest mały

Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Fot. Wojtek Zatwarnicki
W regionie zaczęło się długo wyczekiwane „białe szaleństwo”. Choć nie wszędzie to szaleństwo widać, frekwencja na większości stoków jest mała.

W niedzielę odwiedziliśmy stację narciarską w Weremieniu koło Leska. W godzinach południowych stok świecił pustkami. Jak się okazuje, taki stan rzeczy jest normalny.

- Mamy tydzień rozruchowy, który dodatkowo przypadł na okres przedświąteczny, kiedy wszyscy zajęci są przygotowaniami do świąt. Z moich obserwacji wynika, że przez ostatnie lata zawsze ta frekwencja w pierwszym tygodniu była niższa. Z tego, co wiem, obecnie każda ze stacji narciarskich w naszym regionie miała podobne obłożenie. Jeśli w przyszłym tygodniu pogoda się utrzyma, to możemy spodziewać się zdecydowanie większego ruchu – powiedziała Izabella Kobylak, menadżer Lesko Summer&Ski w Weremieniu koło Leska.

Menadżer zdementowała również informacje, które pojawiły się mediach społecznościowych, jakoby uchodźcy z Ukrainy mogli za darmo korzystać z wyciągu w Weremieniu.

- To jest jakieś przekłamanie. Informacja o darmowych usługach dla uchodźców dotyczyła darmowego pobytu na terenie stacji w okresie wiosennym, kiedy mieliśmy do czynienia z falą uchodźców. Na chwilę obecną nie prowadzimy żadnych darmowych usług dla naszych sąsiadów ze Wschodu – wyjaśnia Izabella Kobylak.

W Bieszczadach i Beskidzie Niskim działają wszystkie stacje narciarskie, choć nie wszystkie trasy są dostępne. Niektóre, pomimo ostatnich obfitych opadów śniegu, nadal są naśnieżane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto