W Lesku będzie ośrodek WOT? Powiat sprzedaje byłą bursę na potrzeby terytorialsów

Zespół Szkół Drzewnych przestał istnieć w 2011 roku. Obecnie na miejscu dawnej szkoły wybudowany jest Lidl, natomiast wciąż stoi pusty budynek po byłej bursie. Obecnie koszty jego utrzymania wynoszą 120 tys. zł rocznie.

Przymiarki do zbycia bursy podjęto już w poprzedniej dekadzie, ale bez skutku. W 2013 roku pojawiła się realna propozycja zagospodarowania budynku. Miał tu ruszyć Niepubliczny Ośrodek Wychowawczy, w którym opieką i edukacją mieli być objęci chłopcy w wieku do 18 lat, niedostosowani społecznie, wymagający specjalnej organizacji nauki, metod pracy, wychowania i resocjalizacji. Powiat na początku miał wydzierżawić ten obiekt, ale w planach była też jego sprzedaż. Ośrodek miało prowadzić Centrum Edukacyjne Active z Radomska,

Do Leska mieli być kierowani nieletni z całej Polski na podstawie wskazań wystawianych przez Ośrodek Rozwoju Edukacji w Warszawie, który jest publiczną placówką doskonalenia nauczycieli o zasięgu ogólnokrajowym prowadzoną przez Ministra Edukacji Narodowej. Miał to być drugi, po Lubaczowie, ośrodek tego typu na Podkarpaciu. Miał funkcjonować całodobowo.

Ośrodek zatrudniłby blisko 30 osób. Zainteresowanie pracą było bardzo dużo, bo w powiecie leskim ofert dla osób wykształceniem z resocjalizacji lub socjoterapii nie było w tamtym okresie za wiele.

Projekt ówczesnych władz powiatu leskiego rozbił się o protest mieszkańców, którzy nie życzyli sobie umiejscowienia placówki o takim charakterze w pobliżu innych szkół, a także drugiej bursy i budynków mieszkalnych. Ówczesny starosta, Marek Pańko, musiał wycofać się z tego planu, gdyż radni powiatowi podjęli uchwałę blokującą sprzedaż.

Odbiło się to czkawką, bo gdy w 2016 roku ponownie próbowano sprzedać byłą bursę, nie pojawił się żaden kupiec.

W obecnej kadencji przymierzano się, by zagospodarować budynek na biurowiec. Planowano tu przenieść m.in. Powiatowy Urząd Pracy i Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Powiatu nie stać było jednak na remont, bo oszacowano, że trzeba w niego włożyć około 8 mln zł. Złożono wniosek do Polskiego Ładu, który jednak nie przeszedł.

Pojawiła się jednak kolejna szansa na zagospodarowanie byłej bursy. Budynek może kupić skarb państwa na ośrodek Wojsk Obrony Terytorialnej, które już wykorzystują bursę do zakwaterowania terytorialsów.

Budynek wyceniono na 3,1 mln zł. Zarząd powiatu zaproponował, by sprzedać go z 10-procentowym upustem, ale Rada Powiatu Leskiego opowiedziała się za 15-procentową bonifikatą. Jest szansa, że do końca roku transakcja zostanie sfinalizowana.

– Uważamy, że wojsko, a w tym przypadku WOT, podnosi rangę miasta, jak również wzmacnia bezpieczeństwo – podkreśla Janusz Haftek, wicestarosta leski.