Pogoda nie rozpieszczała mieszkańców Bieszczad oraz turystów, którzy postanowili spędzić okres świąteczny w tym regionie Podkarpacia.
Większej ilości śniegu można było szukać jedynie w górnych partiach gór. W dolinach zostały tylko jego śladowe ilości. Podczas świąt padał deszcz, miejscami było mgliście. Dodatnie temperatury sprawiły, że można było odnieść wrażenie, że obchodzimy święta wielkanocne. Podobna aura ma się utrzymać do 6 stycznia przyszłego roku.