Wszczęto śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, który spłonął w samochodzie w Bukowsku

- W tej chwili nie mamy nowych informacji w tej sprawie. Mogę jedynie powiedzieć, że zostało wszczęte śledztwo z artykułu 155, pod kontem podejrzenia o nieumyślne spowodowanie śmierci. Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (przyp. red) - Zaplanowana została również sekcja zwłok na dzień 9 lutego. Dopiero, kiedy poznamy jej wyniki i zostaną przeprowadzone badania porównawcze, będzie możliwe wydanie jakiejkolwiek decyzji w tej sprawie, powiedziała nam - Izabela Jurkowska – Hanus, prokurator rejonowy w Sanoku.

Prokurator dodała, że znalezione ciało było częściowe zwęglone, co utrudniało identyfikację. Na miejscu czynności procesowe były prowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Policji Powiatowej w Sanoku, posterunku w Bukowska oraz z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa i prokuratora.

- W sobotę około godz. 20.30, sanoccy policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu, stojącego na poboczu drogi w miejscowości Bukowsko. Po ugaszeniu pojazdu, okazało się, że na tylnym siedzeniu znajdowały się częściowo zwęglone zwłoki mężczyzny. Należą do 63-letniego mieszkańca tej miejscowości – informowała Komenda Powiatowa Policji w Sanoku.

Policjanci ustalili, kto jest właścicielem samochodu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna odwiedził swoich znajomych i po zakończonym spotkaniu wyszedł od nich z zamiarem powrotu do domu. Nie dotarł tam jednak. Najprawdopodobniej wsiadł do samochodu należącego do znajomej, u której przebywał i zasnął.