Idea parków kieszonkowych wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Ich nazwa, będąca tłumaczeniem angielskiego pocekt park, określa ich najbardziej charakterystyczną cechę, czyli niewielkie rozmiary. Maksymalny obszar, jaki zajmują nie przekracza 50 arów, ale wiele z nich mieści się na kilkuset metrach kwadratowych zielonej powierzchni.
Park taki można urządzić na działce pomiędzy zabudowaniami, na osiedlu, a nawet w centrum miasta. Wykorzystywane są też już istniejące lokalizacje, np. w otoczeniu pomników. Choć park kieszonkowy nie stwarza dużego pola dla aktywności fizycznej czy rekreacji, to pozwala na odpoczynek w otoczeniu zieleni.
W Polsce pierwsze parki kieszonkowe powstały 6 lat temu, w Krakowie i Łodzi.
Śladem metropolii idą mniejsze miasta. Wśród nich – Krosno. Władze miasta tworzenie parków kieszonkowych zawarły w dużym projekcie pod nazwą „Kreujemy+Rozwijamy+Ożywiamy+Stymulujemy+Nakreślamy+Odmieniamy=KROSNO", finansowanym ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014-2021 oraz budżetu państwa.
Pierwszy park ma powstać przy ul. Piastowskiej. Ma być efektem rewitalizacji istniejącego tam skweru.
- Obecnie w tym miejscu znajduje się niewielki plac zabaw, zniszczone alejki i ławki, które nie zachęcają do korzystania z wypoczynku w tym miejscu i wymagają wymiany - mówi Joanna Sowa, rzecznik krośnieńskiego magistratu.
Atutem skweru jest otaczający go stary drzewostan. Ale zdaniem władz miasta zieleń powinna być bardziej urozmaicona. Urody miniparkowi mogą dodać ozdobne nasadzenia, krzewy i byliny.
Koncepcję zagospodarowania parku urzędnicy chcą wypracować razem z mieszkańcami. Na jej podstawie zostanie opracowana dokumentacja techniczna parku kieszonkowego.
Spotkanie, na którym można będzie o tym porozmawiać odbędzie się na właśnie na tym skwerze, 28 marca o godz. 16. Magistrat zachęca też krośnian do udziału w konsultacjach społecznych online.
Ankieta jest dostępna TUTAJ
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?