- Wprawdzie sygnatura na licu była wydrapana ostrym narzędziem, to jednak na odwrocie autor – „Andrzej Kubat” – podpisał się dwukrotnie. Napisał także tytuł: „Następny K-ROK?”. Znalazca wiedział, że twórca obrazu niemal dwadzieścia lat mieszkał w Przemyślu i postanowił przekazać płótno do muzeum - informuje Katarzyna Winiarska z Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej.
Andrzej Kubat urodził się w 1946 r. w Piskorowicach koło Leżajska. Był absolwentem Państwowego Liceum Plastycznego w Jarosławiu. W 1972 roku otrzymał dyplom na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach – filii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po studiach Kubat zamieszkał w Przemyślu i rozpoczął pracę nauczyciela. Pracował m.in. Państwowym Liceum Plastycznym w Jarosławiu. Uprawiał rysunek, grafikę warsztatową i malarstwo. Brał udział w licznych wystawach zbiorowych, konkursach i plenerach. Został uhonorowany I Nagrodą Województwa Rzeszowskiego na wystawie „Kobieta w sztuce”. W 1992 roku wyemigrował do Kanady. Zmarł w 2019 roku.
Obraz znaleziony na śmietniku
Jak opisuje Katarzyna Winiarska, znaleziony na śmietniku „Następny K-ROK?” namalowany został farbami w aerozolu na płótnie o wymiarach 130 x 98 cm i oprawiony w prostą ramę z listewek pomalowanych na biało. Zwraca uwagę oszczędna kompozycja pracy, ograniczona do dwóch kolorów: srebrnego i czarnego. Srebrzystą powierzchnię płótna przecina pionowa szczelina, z której sączy się czerń. U góry, na czarnym tle, w czterech rzędach srebrnym flamastrem napisane są lata od 1946 do 1992. Dziesięć z nich artysta podkreślił: 1946, 1953, 1960, 1965, 1966, 1972, 1974, 1975, 1989 i 1992.
- Niektóre z nich były dla twórcy ważne, przełomowe i te podkreślił, jak rok 1972, w którym uzyskał dyplom kończący studia. Ostatnim podkreślonym jest 1992, rok, w którym Andrzej Kubat wyjechał na stałe do Kanady. Znak zapytania postawiony przez autora w tytule obrazu sugeruje, że czuł z tym związaną niepewność - dodaje K. Winiarska.
W zbiorach Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej znajdują się jeszcze cztery prace Andrzeja Kubata: rysunek „Planeta XX” i trzy grafiki „Co z ciebie wyrośnie?”, „Zstąpienie” i „Na wirażu”, a także plakieta z płaskorzeźbionym portretem artysty, wykonana przez przemyskiego rzeźbiarza Edwarda Korzeniowskiego.
- Dzięki świadomemu znalazcy, a zarazem hojnemu darczyńcy, zostało uratowane od zniszczenia dzieło sztuki - dodaje K. Winiarska.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?