Życie po wprowadzeniu 500 plus stało się droższe. Co podrożało najbardziej?

500 plus przyniosło podwyżki cen?

- Niedawno w Biedronce przeżyłam szok płacąc za pół kilograma mielonego z łopatki, która nie jest wcale ekskluzywnym mięsem, ponad 9 zł, a jeszcze niedawno kosztowała 6 złotych - skarży się pani Ewa, emerytka z Bydgoszczy. - Moja emerytura nie rośnie, niestety, w takim tempie, jak ceny. Myślałam, że w dyskontach, gdzie najczęściej robię zakupy jest taniej, ale jest coraz drożej. Także w Lidlu, niedaleko którego mieszkam na bydgoskim Szwederowie przy ulicy Inowrocławskiej.

Podwyżki 2020: co podrożało najbardziej?

To prawda, zakupy są coraz droższe. Coraz więcej płacimy za podstawowe produkty. Wynika to np. z zestawienia cen, które - specjalnie dla "Pomorskiej" przygotował Urząd Statystyczny w Bydgoszczy.

I tak, gdy w kwietniu 2016 roku rząd wprowadził program 500 plus ryż (1 kg) kosztował w naszym regionie średnio 3,61 zł, a w grudniu 2019 - 3,97 zł (nie ma jeszcze danych lokalnych za styczeń 2020 r.), chleb pszenno-żytni (0,5 kg) podrożał w tym czasie z 2,05 do 2,55 zł, mąka pszenna (1 kg) z 2,31 zł do 2,71 zł, mięso wołowe z kością (rostbef, 1 kg) - z 30,30 zł do 31,71 zł, szynka wieprzowa gotowana (1 kg) - z 25,54 zł do 32,77 zł, kurczęta patroszone (1 kg) z 7,14 zł do 8,06 zł, mleko krowie spożywcze o zawartości tłuszczu 2-2,5% (1 litr) - z 2,25 zł do 2,52 zł, masło świeże o zawartości tłuszczu ok. 82,5% (200 g) - z 4,24 zł do 5,80 zł, jabłka (1 kg) - z 2,74 zł do 3,54 zł, cebula (1 kg) - z 2,47 zł do 3,62 zł, ziemniaki (1 kg) - z 1,16 do 2,37 zł, cukier biały kryształ (1 kg) - staniał z 2,69 zł do 2,63 zł, czekolada (100 g) podrożała z 3,53 zł do 3,98 zł, kawa naturalna mielona (250 g) - z 6,69 zł do 7,31 zł, a herbata liściasta (100 g) - z 4,20 zł do 7,20 zł.

Według GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2019 roku wzrosły o 3,4 procent tylko rok do roku, a w porównaniu z listopadem o 0,8 procent. To najwyższy poziom od października 2012 roku, kiedy ceny w ujęciu rocznym podskoczyły o 3,4 procent.

Ile realnie warte jest 500 plus?

Inflacja w Polsce przekroczyła cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego, czyli weszliśmy w erę wyższego wzrostu cen. Efekt? To coraz droższe zakupy oraz m.in. mniejsza realna wartość sztandarowego programu rządu 500 plus, ono nigdy nie było waloryzowane.

Program zaczął obowiązywać w lipcu 2016 r. Według businessinsider.com.pl, przez kolejne trzy i pół roku inflacja zmniejszyła tę kwotę o 8 proc. do 460 zł na koniec 2019 roku. Przyśpieszenie wzrostu cen, które zdaniem ekspertów może sięgnąć nawet 3,9 proc. w całym 2020 r., „odchudzi” wartość 500 plus o kolejne 2 punkty procentowe do 450 zł.

- Szykujmy się na dalszy wzrost cen – nie ma złudzeń Sonia Buchholtz, ekspertka z Konfederacji Lewiatan. - Bardziej usług niż towarów spowodowany rosnącym skokowo wynagrodzeniem minimalnym i dostosowaniami w rozkładzie płac. Nie jest niespodzianką, że przedsiębiorcy dostosowują ceny powoli, aby nie szokować klientów. Należy jednak przypomnieć, że nie jest to jedyne źródło inflacji w przyszłych miesiącach: wyższa akcyza przełoży się na ceny alkoholi, napięcia na Bliskim Wschodzie podniosą ceny ropy, nie wspominając o cenach energii.

Tymczasem politycy bardzo lubią chwalić się, ile płacą za zakupy. Za podstawowe zakupy w Biedronce prezydent Andrzej Duda zapłacił w marcu 2015 roku 37 zł. Poseł KO-PO Dariusz Joński również w Biedronce kupił to samo, ale w styczniu 2020 r. - wydał 52 zł. Politycy kupili: litr oleju, dwa litry soku Rivia, 500g chleba krojonego, 30 jaj, 1 kg cukru, 1 l mleka 1,5 proc., jajko niespodziankę, margarynę rama 550 g i 400 g sera gouda.

“Wszystkie programy są pożerane przez drożyznę”- skomentował poseł.