Poseł Łukacijewska wyraziła rozczarowanie brakiem spotkań, w czasie których burmistrz Sanoka miałby okazję przedstawić swoją wizję rozwoju miasta oraz konkretne propozycje dla miejscowości.
- Samorządność to umiejętność rozmowy i słuchania. Demokracja, to nienarzucanie komuś z góry swoich racji, ale szukanie kompromisów i rozwiązań – mówi Elżbieta Łukacijewska.
Europoseł przyznaje, że kiedyś popierała działania prezydenta Ferenca zmierzające do poszerzenia Rzeszowa, jednak wówczas, w odróżnieniu od sytuacji w Sanoku, mieszkańcy mieli szansę wyrazić swoje zdanie. Wskazuje też, że oferta inwestycyjna skierowana do podrzeszowskich miejscowości była bardzo atrakcyjna.
- Tymczasem trudno oprzeć się wrażeniu, że miasto Sanok, będące w trudnej sytuacji finansowej, nie poszukuje terenów do rozwoju i inwestycji, ale sposobu na ratowanie miejskiego budżetu. Jeśli chodzi o to, by ratować budżet, to jako były samorządowiec uważam, że budżet ratuje się przez dobre zarządzanie i odważne decyzje
– podsumowuje Elżbieta Łukacijewska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?