Wojna na Ukrainie trwa już ponad rok. Polska stała się schronieniem dla większości Ukraińców, w szczególności dla matek z dziećmi, które uciekły i nadal uciekają przed horrorem wojny. Dla nas wszystkich to niecodzienna sytuacja, która wymaga nie tylko okazania serca uchodźcom, ale realnej pomocy. Ukraińskim dzieciom nie jest łatwo zaadoptować się w nowym środowisku. Mają w sobie doświadczenie wojny, które mocno zachwiało ich poczuciem bezpieczeństwa. Spynka ma im w tym pomóc, ma im dać poczucie stabilności. Zarówno dla ukraińskich dzieci, jak i ich matek Spynka jest również miejscem adaptacji i integracji z lokalną społecznością.
Dlaczego Spynka?
Słowo Spynka (Спинка) to po ukraińsku oparcie krzesła albo kręgosłup, Polakom kojarzy się ze spinką do włosów lub spinaczem – przedmiotem, który ma moc łączenia. Nazwa bezpośrednio nawiązuje do idei Programu: wspieramy łącząc, łączymy wspierając.
Placówka opiekuńczo-wychowawcza przeznaczona dla polskich i ukraińskich maluchów, swoją działalność rozpoczęła 2 marca. Mieści się w zabytkowym budynku przy ul. Kilińskiego w Przeworsku.
Jak poinformowała nas dyrektor MOPS w Przeworsku Magdalena Szlachta, Spynka powstała w Przeworsku dzięki współpracy z Fundacją Rozwoju Dzieci im. Komeńskiego. Fundacja ta realizuje projekt na terenie całego kraju, wspierając dzieci i matki z Ukrainy.
Do przeworskiej Spynki przyjętych zostało 10 dzieci w wieku 1-6 roku życia
- W tej chwili mamy 3 ukraińskich dzieciaczków i 7 polskich. Gdyby była jeszcze taka potrzeba, to możemy ewentualnie przyjąć jeszcze 2 lub 3 dzieci z Ukrainy, ale nie możemy więcej, ponieważ jesteśmy ograniczeni metrażowo – wyjaśnia dyrektor MOPS. I dodaje, że już zdążyła zauważyć, że zarówno mamy jak i dzieci się zintegrowały.
- Utworzenie SPYNKI w Przeworsku dało poczucie bezpieczeństwa rodzicom, których dzieci są pod właściwą opieką, oraz radość najmłodszym, którzy w wyjątkowej atmosferze mogą się komunikować i uczyć się od siebie nawzajem języka – mówi nam dyr. Magdalena Szlachta i zaznacza, że ukraińskie rodziny szybko odnajdują się w naszym środowisku. - Miło popatrzeć jak wspólnie się integrują. Myślę, że ten projekt to świetny pomysł.
Wychowawcami w Spynce są opiekunki (ukraińskie i polskie), które zostały specjalne przygotowane do prowadzenia zajęć edukacyjnych
Dzieci mają profesjonalnie przygotowane programy edukacyjne, które mają na celu integrację, a więc Spynka to nie tylko miejsce dziennej opieki dla najmłodszych.
Warto dodać, że rodzice nie ponoszą żadnych kosztów związanych z uczestnictwem dziecka w placówce.
Na Podkarpaciu jest więcej Spynek!
- W Przeworsku została otwarta jedna z dziecięciu Spytek, które prowadzimy na Podkarpaciu. Kolejną otwieramy w wtorek w Boguchwale. Co prawda tam placówka działa już od grudnia, natomiast robimy takie uroczyste otwarcie dla rodziców, by poczuli się ważni - mówi Tomasz Kobylański z Fundacji Pro-Fil.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?