Od ponad tygodnia w powiecie sanockim obserwujemy liczbę zakażeń utrzymującą się na poziomie kilkunastu przypadków dziennie, co świadczy o większej ilości chorych wymagających opieki szpitalnej.
SPZOZ w Sanoku od października jest szpitalem jednoimiennym, w którym główny profil leczniczy skupia się na udzielaniu świadczeń medycznych chorym zakażonym koronawirusem. W szczytowym okresie pandemii w Sanoku przebywało około 170 pacjentów.
W związku ze spadkiem zachorowań w grudniu, dyrektor Grzegorz Panek podjął decyzję, że w szpitalu dodatkowo będzie funkcjonował oddział dziecięcy, a od 14 stycznia - neurologiczny i kardiologiczny. Obecnie oddział wewnętrzny działa na zasadzie hybrydowej.
Jeśli sytuacja w regionie się ustabilizuje, a liczba zakażeń spadnie, jest szansa na uruchomienie w dalszej kolejności chirurgii i ortopedii.
ZOBACZ TEŻ: Tajemnice czosnku niedźwiedziego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?