Ceny mieszkań w Rzeszowie eksplodowały - od stycznia poszybowały w górę o 15 proc.

Tak drogo jeszcze w naszym regionie jeszcze nie było - informują eksperci BIG DATA RynekPierwotny.pl. Z ich wyliczeń wynika, że we wrześniu 2023 roku średnio za 1 m kw. nieruchomości (mieszkania i domy) w Rzeszowie trzeba było zapłacić aż 9709 zł. To dużo, ponieważ w styczniu br. cena ta wynosiła 8 445 zł. Zatem z tych porównać wynika, że od początku tego roku ceny wzrosły aż o 15 procent.

Tak duży wzrost cen na rynku mieszkaniowym zaskoczył ekspertów tego ogólnopolskiego portalu zawierający oferty mieszkań i domów od deweloperów i dlatego postanowili zbadać, z czego biorą się tak duże podwyżki w stolicy Podkarpacia? Wnioski są ciekawe.

Otóż średnia cena za metr kw. lokalu rośnie, gdy do sprzedaży wprowadzane są mieszkania z ceną powyżej przeciętnej. A takich nieruchomości w Rzeszowie ostatnio nie brakuje. Okazało się, że tylko w ubiegłym miesiącu aż 34 proc. nieruchomości wprowadzonych do oferty charakteryzowało się średnią ceną powyżej 10 tys. zł za 1 mkw.

Ponadto deweloperzy podnoszą ceny także ze względu na wysokie koszty budowy tj rosnące ceny materiałów budowlanych i oczywiście wynagrodzeń pracowników. Nie bez znaczenia jest również malejąca baza gruntów, a także duży popyt na mieszkania.

Tymczasem od początku br. oferta naszych deweloperów sukcesywnie spada. Jak wynika z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl, na koniec września 2023 w ofercie znalazło się 1 355 mieszkań i domów. W styczniu było ich ponad 2 tys. czyli o 645 więcej. Co ciekawe, w ostatnich trzech miesiącach w Rzeszowie sprzedano łącznie 433 nieruchomości, ale w tym czasie deweloperzy nie wprowadzili do oferty ani 1 (jednego) lokalu.

Na pytanie dlaczego oferta nie jest uzupełniana? Deweloperzy niemal zgodnie odpowiadają, że powodem tego jest nadmierna biurokracja, wydłużające się procedury uzyskiwania pozwoleń i malejąca liczba gruntów, a także niepewna sytuacja gospodarcza.

Powodem wzrostu cen jest także wzrost popytu, a ten rośnie lawinowo. Ostatnie miesiące charakteryzują się dużym wzrostem popytu na nieruchomości mieszkaniowe. Program Bezpieczny Kredyt 2% (BK2%), a także obniżki stóp procentowych spowodowały, że znacząco poprawiła się zdolność kredytowa Polaków.

W Rzeszowie widać wzmożone zainteresowanie zakupem mieszkania właśnie od lipca. Wtedy też rozpoczął się nabór wniosków z BK2%.

Jednak jest jeszcze kolejna przyczyna. Otóż według raportu Barometr Metrohouse i Credipass Indeks Popytu wynika, że już na kilka miesięcy przed wejściem w życie programu BK2% aktywność inwestycyjna naszych rodaków znacznie się zwiększyła i ci inwestorzy tworzą już 45 proc. wszystkich transakcji na rynku nieruchomości w Polsce, jaki jest ich udział w rzeszowskim rynku raport nie podaje.

Z kolei Najnowszy raport Expandera analizuje ceny mieszkań w sierpniu w największych miastach w Polsce, w tym także w Rzeszowie. Otóż w metropoliach tylko w ciągu miesiąca ceny wzrosły średnio o 2 proc. Tak jest w Rzeszowie, Warszawie i Lublinie - wzrost o 2 proc. miesiąc od miesiąca. Eksperci Expadera też podkreślają, że wzrost cen mieszkań jest efektem inflacji i rosnącej popularności BK2%.