Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pana Hosa z Bieszczad zna cała Polska. „Celebryta” potrzebuje pomocy. Sam o nią nie poprosi [ZDJĘCIA]

Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Fot. Wojtek Zatwarnicki
Pan Hos - Andrzej Hermanowicz, to mieszkaniec Polany w Bieszczadach, skąd też pochodzi. Zna go cała Polska za sprawą serialu telewizyjnego „Drwale i inne opowieści Bieszczadu”. Codziennie odwiedzają go fani z całej Polski. W ostatnich dniach ponownie dał o sobie znać.

Od pewnego czasu w bieszczadzkich sklepach można kupić napój z etykietami, na których widnieją wizerunki „bieszczadzkich celebrytów”. Oczywiście wśród nich nie mogło zabraknąć Hosa, który w jednym ze sklepów, butelki ze swoim wizerunkiem, postanowił ozdobić autografami.

- Było tych podpisów mnóstwo. Drogie to jak cholera, po 9 zł, ale ludzie kupują. Niestety ja z tego nic nie mam. Podobnie jak z tego zdjęcia na butelce – powiedział nam w sobotni poranek Andrzej Hermanowicz.

Andrzej żyje tak jak chce, choć nie ma co ukrywać, że nie jest to życie łatwe. Ludzie, z którymi rozmawialiśmy proszą, by, odwiedzając Andrzeja, nie „karmić” go alkoholem, ale wspomóc w inny sposób.

- Potrzeby są ogromne. On sam o nic nie poprosi. Nie ważne kim jest i jak żyje, potrzebuje pomocy. W tej chwili pilnie potrzebny jest opał. Zbliżają się mrozy, co może dla niego źle się skończyć – powiedział nam jeden z mieszkańców Polany.

„Drwale…”, którego bohaterem jest Hos, to serial dokumentalny Ireny i Jerzego Morawskich pokazujący życie bieszczadzkich drwali, ale też ludzi niepokornych, szukających azylu przed wymiarem prawa, wytchnienia na łonie bieszczadzkiej natury, niekiedy zatracających się w alkoholu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto