Budowa łącznika od ronda Beksińskiego z obwodnicą Sanoka zagrożona?

Odstąpienie nastąpiło z przyczyn pozostających po stronie konsorcjum. Firmy zostały obciążone karą umowną w wysokości ponad 2 mln zł.

- Sposób i tempo realizacji inwestycji, a także wysuwane przez konsorcjum roszczenia finansowe i terminowe nie rokują skutecznego zakończenia i rozliczenia projektu. Pomimo uzyskania decyzji zezwalającej na realizację robót w lutym 2020 r. ich zaawansowanie kształtuje się na poziomie zaledwie 9 procent, a dokumentacja wykonawcza inwestycji wciąż nie jest kompletna. Działania podejmowane od kilku miesięcy przez konsorcjum nie pozostawiają wątpliwości co do braku woli zrealizowania kontraktu

– informuje Piotr Miąso, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.

Odstąpienie od umowy z konsorcjum MPDiM Sp. z o.o. i Wolmost Sp. z o.o. nie oznacza rezygnacji z budowy łącznika. Po przeprowadzeniu inwentaryzacji i przejęciu placu budowy PZDW ogłosi przetarg na dokończenie inwestycji.

ZOBACZ TEŻ: S19 z Iskrzyni do Miejsca Piastowego coraz bliżej realizacji. Przetarg na projekt i budowę w tym roku