Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mural upamiętniający mjr. Antoniego Żubryda i jego podkomendnych powstał w Sanoku. Batalion NSZ „Zuch” miał być zapomniany [WIDEO]

Redakcja
Wideo
od 16 lat
Sanockie środowisko patriotyczne ufundowało mural upamiętniający mjr. Antoniego Żubryda ps. „Zuch”, dowódcę oddziału partyzanckiego Narodowych Sił Zbrojnych Samodzielnego Batalionu Operacyjnego „Zuch”. Mural stworzył Marek Szatkowski.

Mural powstał na ścianie budynku przy ul. Poprzecznej w Sanoku. Sfinansowano go m.in. dzięki zbiórce. W ten sposób pomysłodawcy chcieli upamiętnić osobą związaną z Sanokiem i zasłużoną dla Ojczyzny.

– To inicjatywa oddolna – podkreśla Marek Szatkowski.

Projekt narodził się już w zeszłym roku, ale udało się go urzeczywistnić dopiero w ostatnim czasie. Prace trwały około dwa tygodnie. Same portrety namalowano w pracowni Marka Szatkowskiego, gdyż powstały na płytach wodoodpornych.

Samodzielny Batalion Operacyjny Narodowych Sił Zbrojnych „Zuch” był największym oddziałem antykomunistycznej partyzantki działającym w czasie okupacji sowieckiej na terenie ówczesnego województwa rzeszowskiego.

Antoni Żubryd był przedwojennym podoficerem Wojska Polskiego. We wrześniu 1939 r. walczył w obronie Warszawy. Po kapitulacji dostał się do niemieckiej niewoli, ale został z niej zwolniony i wrócił do Sanoka. Wówczas zaczął działać w konspiracji. Trudnił się też handlem i przemytem. Podczas jednej z przepraw przez San został aresztowany przez Sowietów i by się ratować z opresji rozpoczął z nimi współpracę. Został za to w 1941 r. aresztowany przez Gestapo. Skazano go na śmierć. Udało mu się uciec i ukrywał się w Sanoku i jego okolicach aż do lata 1944 r. Po wejściu do miasta Armii Czerwonej został zatrudniony w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego na stanowisku oficera śledczego. Miał pełnić tam podwójną rolę jako działacz konspiracji niepodległościowej. Zagrożony dekonspiracją zdezerterował z PUBP i utworzył jedną z największych antykomunistycznych grup partyzanckich.

Oddział Żubryda był bardzo mocno zwalczany przez UB. 24 maja 1946 roku na stadionie w Sanoku powieszono dwóch młodych członków oddziału: Władysława Kudlika i Władysława Skwarca. Na egzekucję spędzono szkolną młodzież. Kilka dni później, 4 czerwca 1946 roku, tym razem na sanockim rynku, komuniści publicznie powiesili kolejnego „Żubrydowca” – Henryka Książka.
Do otoczenia samego dowódcy udało się natomiast wprowadzić agenta Jerzego Vaulina, który zamordował Żubryda i jego będącą w ciąży małżonkę, strzałami z pistoletu w tył głowy. Do dzisiaj nie wiadomo, gdzie pochowano ich szczątki.

Sanocki mural upamiętnia 22 żołnierzy oddziału „Zuch”. Na portretach przedstawiono 8 z nich. Pozostali są wymienieni tylko z imienia i nazwiska. Marek Szatkowski uwiecznił także małżonkę Janinę Żubrydową oraz syna Żubrydów Janusza Niemca, który był najmłodszym więźniem UB. Do więzienia w Rzeszowie trafił, wraz z babcią, w wieku 5 lat.

– Ten batalion przez ostatnie kilkadziesiąt lat był mocno dyskredytowany. Miał być wręcz zapomniany – podkreśla Marek Szatkowski. – Ale na szczęście historia się odwraca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mural upamiętniający mjr. Antoniego Żubryda i jego podkomendnych powstał w Sanoku. Batalion NSZ „Zuch” miał być zapomniany [WIDEO] - Nowiny

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto