Początek należał do Ostoi, która zmarnowała znakomitą okazję do objęcia prowadzenia. Po podaniu Jakuba Podgórskiego, Damian Przewoźnik z około 3 metrów nie trafił w bramkę.
Goście objęli prowadzenie po strzale Szymona Florka, a w II połowie mieli mecz pod kontrolą. Sanoczanie stworzyli więcej groźnych sytuacji pod bramką Damiana Łukaszewskiego, który w kilku sytuacjach uratował drużynę przed wyższą porażką. Drugą bramkę Wiki zdobyło po dynamicznej akcji lewą stroną boiska Arkadiusza Femina, który dograł piłkę w pole karne, gdzie Dawid Pelc z bliska wpakował piłkę do siatki. Ponadto Szymon Florek trafił w słupek, a Patryk Fryc w poprzeczkę.
Ostoja zdobyła bramkę na 1-1 po strzale Dominka Rosoła, ale sędzia asystent zasygnalizował pozycję spaloną napastnika kołaczyckiej drużyny. Ostoja protestowała, że spalonego nie było.
- Ostoja liczyła na kontry i gdyby wykorzystali stuprocentową sytuację, to mogło być różnie. Gratuluję moim zawodnikom, bo w tej rundzie był to już dziewiąty mecz z rzędu bez porażki. Drużyna jest zjednoczona, wspiera się w szatni. Wszystko idzie w dobrą stronę, a co będzie dalej, to decyzja należy do prezesa. Ta runda jest bardzo dobra. Będziemy chcieli do końca sezonu zdobyć jak najwięcej punktów. Mamy szanse na zajęcie piątego miejsca. Jako beniaminek chcemy się pokazać z dobrej strony, mieć satysfakcję z wysokiego miejsca w tabeli. Chłopaki zostawiają dużo zdrowia w meczach i na treningach. Chciałbym, żeby tego nie zepsuć i iść dalej tą drogą. Drużyna jest coraz lepiej zgrana i widać to w każdym kolejnym meczu
– podkreślił trener Wiki Patryk Fryc.
Drużyna z Kołaczyc nadal pozostaje w grze o utrzymanie.
– Nie wykorzystaliśmy bardzo dobrej sytuacji, a straciliśmy gola po przebitce. Wtedy zaczęły się nasze problemy. W drugiej połowie opadliśmy z sił. Praktycznie bez sytuacji bramkowej. Zostały nam trzy mecze do końca. Trzeba walczyć, ale przeciwników mamy wymagających: Zamczysko Mrukowa, Partyzant Targowiska i Przełom Besko. Kluczowe spotkanie było w Grabownicy. Straciliśmy bramkę po naszym błędzie. Tam też nam gola nie uznali
– powiedział trener Ostoi Piotr Sikorski.
W najbliższej kolejce Ostoja pauzuje, a 12 czerwca (środa) rozegra zaległy mecz z Zamczyskiem Mrukowa. Natomiast Wiki Sanok na swoim stadionie zagra z Zamczyskiem Odrzykoń (niedziela, 9 czerwca, godz. 11).
Mecz XXVII kolejki (2 czerwca):
Ostoja Kołaczyce – Wiki Sanok 0-2 (0-1)
0-1 Szymon Florek (38), 0-2 Dawid Pelc (71)
Ostoja: Damian Łukaszewski – Przemysław Pierzchała, Patryk Wiejowski, Bartosz Niklewicz, Szymon Grzesiak – Jakub Podgórski (83 Gabriel Wójtowicz, 90+1 Piotr Wojdyła), Mateusz Krajewski, Rafał Kurcz, Rafał Grzesiak (72 Karol Szydło), Damian Przewoźnik (78 Mateusz Biernacki) - Dominik Rosół (70 Daniel Skórka); na ławce rezerwowych: Marcin Gajda, Michał Kaleta, Przemysław Pierzchała, Piotr Wojdyła ; trener Piotr Sikorski.
Wiki: Dawid Czarnecki – Szymon Pluskwik, Adam Osiniak, Łukasz Gadomski, Gabriel Furdak - Dominik Pielech, Mateusz Szałankiewicz (46 Mateusz Sokołowski), Arkadiusz Femin, Szymon Florek – Dawid Pelc (72 Patryk Fryc), Filip Pielech (78 Paweł Tarapacki); na ławce rezerwowych: Jerzy Domaradzki, Mateusz Gawlewicz; trener Patryk Fryc.
Sędziowali: Sławomir Kielar (Krosno) oraz Michał Krześniak (Krosno) i Kacper Zięba. Żółte kartki: Dominik Rosół – Mateusz Szałankiewicz. Widzów około 200.
Ostatni trening Polaków przed meczem z Austrią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
