- Rozstrzelani Polacy pochodzili z różnych regionów Polski, m.in. z dzisiejszego powiatu sanockiego i leskiego. Wcześniej trafili do sanockiego więzienia. Zostali oskarżeni o usiłowanie przekroczenia granicy z Węgrami w celu dołączenia do legionów polskich we Francji i Anglii. Przez Bieszczady i ziemię sanocką prowadziła tam w czasie II wojny światowej najkrótsza droga. Wyrok sądu był jeden – kara śmierci. – przypomnieli historię organizatorzy.
12 godzin po ogłoszenia wyroku, więźniowie zostali wywiezieni w kilku transportach na zbocza Gruszki, gdzie funkcjonariusze 45. niemieckiego batalionu policyjnego na co dzień stacjonującego w Rzeszowie, dokonali egzekucji.
- Ciała spoczęły w głębokim dole, który zbrodniarze zamaskowali. Znaleźli się jednak świadkowie zdarzenia. W 1947 roku ciała ekshumowano, a następnie w jedenastu dużych trumnach pochowano na cmentarzu w Sanoku. W pogrzebie uczestniczyły tysiące mieszkańców regionu i rodziny zamordowanych – dodali organizatorzy.
We wtorkowych uroczystościach na cmentarzu oraz na zboczach Gruszki, gdzie znajduje się pomnik upamiętniający miejsce egzekucji, uczestniczyli przedstawiciele władz powiatów: sanockiego i leskiego, samorządów lokalnych, kombatanci, harcerze, przedstawiciele służb mundurowych, leśnicy, przedstawiciele parlamentarzystów, uczniowie oraz mieszkańcy regionu.
Organizatorami wydarzenia byli: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło w Sanoku i Starostwo Powiatowe w Sanoku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?