Pokolenie Z wkracza na rynek nieruchomości. Młodzi ludzie widzą w nim szansę na zarobek i stabilizację życiową

Badanie zlecone przez firmę Gen Z pokazało, że aż 87 procent respondentów z pokolenia Z stwierdziło, że w niedalekiej przyszłości chce mieć własne mieszkanie. Co ciekawe, tego zdania było tylko 63 proc. milenialsów (pot. generacja Y).

Co jeszcze pokazały ankiety? Pokolenie Z w posiadaniu własnego mieszkania widzi szansę na… wzbogacenie się. Część ankietowanych nie ukrywa, że własne lokum to dobra inwestycja, która zawsze się zwróci, choćby dzięki wynajmowi. Z kolei sondaż zlecony przez Rocket Mortgage – internetowego pożyczkodawcę – pokazał, że aż 45 proc. młodych respondentów chciałoby nabyć nieruchomość w ciągu pięciu najbliższych lat.

- W dalszym ciągu nie wiemy wiele o pokoleniu Z, jeśli chodzi o rynek mieszkaniowy, gdyż jego przedstawiciele dopiero teraz zaczynają na niego wchodzić. Na pewno młodzi ludzie cenią sobie posiadanie własnego lokum i jego kupno to dla nich życiowa decyzja. W Polsce ten trend jest szczególnie silny – praktycznie wszystkie generacje chcą pójść „na swoje”, szukając stabilizacji, a także sposobu na inwestycję – mówi Bartłomiej Rzepa, członek spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza.

Dowiedz się więcej: „Pokolenie Z” na rynku pracy. Dlaczego najmłodsi często zmieniają pracę i co jest dla nich najważniejsze w pracy?

Warto podkreślić, że chęć posiadania własnego mieszkania wśród ludzi należących do generacji Z to ogólnoświatowy trend. Najmniej chętni do przeprowadzek są młodzi ludzie z Chin i Japonii. Istotny jest również fakt, że pokolenie Z nie chce kupić mieszkania „byle gdzie”. Osiedle powinno być blisko centrum – to jedno z ważniejszych kryteriów, jakie pada w ankietach.

- Pokolenie Z celuje w przeprowadzki do większych ośrodków miejskich, szukając tam nie tylko pracy, ale także sprzyjających warunków mieszkaniowych oraz lepszego dostępu do kultury, rozrywki itp. „Zetki” cechuje przecież dążenie do samorozwoju i niezależności, toteż chcą odważnie stawiać kolejne życiowe kroki. Jednym z nich jest właśnie kupno mieszkania na własność – mówi Bartłomiej Rzepa.

Największym przeszkodami, które stoją na drodze do własnego M, są:

• brak oszczędności na wkład własny,
• brak odpowiedniej historii kredytowej,
• brak stałej pracy lub zbyt niskie zarobki.

Takiego zdania jest aż 34 proc. młodych ludzi. Dla porównania, w 2019 r. takiej odpowiedzi udzielił mniejszy odsetek respondentów – 27 proc.

- Wzrost cen spowodowany niedoborem mieszkań sprawił, że jesteśmy świadkami swoistego podziału na tych, którzy już gromadzą kapitał dzięki posiadaniu lokum oraz na tych, którzy dopiero mają nadzieję na dokonanie pierwszego zakupu. Przedstawiciele pokolenia Z mogą niestety stać się poszkodowanymi podczas pogłębiania tej przepaści, jeśli deweloperzy i politycy odpowiednio szybko nie zareagują na obecne zapotrzebowanie na mieszkania. Pozostaje ono bowiem bardzo wysokie, a nie zostało wciąż zaspokojone – mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development, inwestor osiedla Nowa Drożdżownia.

Szansą na zakup nieruchomości może być rządowy program „Bezpieczny kredyt 2 proc”., oferujący dopłatę do kredytu na pierwsze mieszkanie. Czy faktycznie tak będzie – czas pokaże.

Źródło: Raport Prime Time PR