Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratują od zniszczenia najstarszą zachowaną drewnianą świątynię w Bieszczadach

Wojciech Zatwarnicki
Wojciech Zatwarnicki
Fot. Wojtek Zatwarnicki
Ruszyły prace przy remoncie cerkwi pw. św. Mikołaja w Polanie (powiat bieszczadzki). To najprawdopodobniej najstarsza zachowana drewniana budowla sakralna w Bieszczadach. Wymagała natychmiastowego remontu. Było to możliwe m.in. dzięki Podkarpackiej Fundacji Ochrony Zabytków „OPOKA” i miejscowych parafian.

Na zlecenie parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Polanie, wykonana została opinia techniczna przez dra hab. inż. arch. Jana Kurka z Krakowa, z której wynikało, że stan obiektu pogarsza się, zwłaszcza od strony zewnętrznej. Jako główne przyczyny zostały wymienione: zniszczenie pokrycia dachu oraz osiadanie podwaliny od strony północnej. Przyczynia się to m.in. do pogłębiania zniszczeń zachowanej polichromii sklepienia nawy. Niestety na remont, nawet doraźny, parafia nie miała pieniędzy. Nie mogła też starać się o dofinansowanie, ponieważ nie posiadała wkładu własnego. Z pomocą przyszła m.in. Podkarpacka Fundacja Ochrony Zabytków „OPOKA” z Przemyśla i jej wolontariusze.

- Objęliśmy patronatem honorowym remont polańskiej świątyni. Zbieramy pieniądze, załatwiamy sponsorów. Pod koniec sierpnia został zorganizowany spektakl uliczny promujący zabytki drewnianej architektury Podkarpacia w wykonaniu czołowych polskich gwiazd - Wojciecha Bardowskiepgo oraz Maggi Tunkiwwicz-Zakrzewskiej. W trakcie koncertu wolontariusze zebrali sporą kwotę pieniędzy, która w całości została przekazana na wkład własny Parafii w Polanie. Rozprowadzamy też specjalne cegiełki – powiedział Henryk Madejowski, prezes Fundacji „OPOKA”.

Obecne prace to pierwszy etap remontu obejmujący naprawę i konserwację dachu. Tych etapów będzie kilka lub nawet kilkanaście.

- Cieszymy się, że prace w końcu ruszyły. Jesteśmy wdzięczni za każdą okazaną pomoc. Należy też jednak dodać, że mimo małej liczebności, duży udział w uzbieraniu potrzebnych pieniędzy na wkład własny mieli parafianie. Mam nadzieję, że krok po kroku wspólnie przywrócimy blask tej świątyni, która służyła setkom o ile nie tysiącom wiernych z całej Polski – powiedział ks. Marek Rusek, proboszcz Parafii Przemienienia Pańskiego w Polanie.

Świątynia w Polanie jako cerkiew użytkowana była od roku 1790. Według zachowanych informacji, pierwotnie była to kaplica dworska, powstała na przełomie XVI i XVII wieku. Należała do rodu Urbańskich, ówczesnych właścicieli wsi Polana. W 1790 roku Franciszek Urbański w zamian za pomoc przy budowie kościoła rzymskokatolickiego, oddał ją na potrzeby cerkwi. Po II wojnie światowej obiekt wykorzystywano jako magazyn zboża. W 1969 roku został przekazany miejscowym wiernym jako kościół filialny parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Czarnej. Od roku 1982 do 2013 roku był kościołem parafialnym pw. Przemienienia Pańskiego. Cerkiew włączona jest do Podkarpackiego Szlaku Architektury Drewnianej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ratują od zniszczenia najstarszą zachowaną drewnianą świątynię w Bieszczadach - Nowiny

Wróć na sanok.naszemiasto.pl Nasze Miasto